W poniedziałek o godzinie 17.00 ratownicy medyczni w całej Polsce oddadzą hołd zamordowanemu koledze, włączając syreny karetek. To inicjatywa Krajowej Rady Ratowników Medycznych, która zaapelowała o ten gest solidarności po tragicznych wydarzeniach w Siedlcach - informuje Polska Agencja Prasowa.
W sobotę 59-letni mężczyzna wezwał karetkę pogotowia, a następnie zaatakował nożami dwóch ratowników. Jeden z nich, 64-letni mężczyzna, zmarł po przewiezieniu do szpitala. Drugi ratownik został ranny w nadgarstek. Sprawca, będący pod wpływem alkoholu, został zatrzymany i przebywa w szpitalu pod nadzorem policji.
Pacjent zaatakował najbliżej stojącego ratownika, godząc go w klatkę piersiową nożem. Drugi ratownik jak to zobaczył, rzucił się na niego, obezwładnił go, odnosząc uraz przedramienia od ugodzenia nożem - relacjonował o2.pl dyrektor stacji pogotowia medycznego w Siedlcach, Leszek Szpakowski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po tragedii Ogólnopolski Związek Zawodowy Ratowników Medycznych zwrócił się do Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych o podjęcie działań mających na celu zwiększenie ochrony ratowników. Propozycje obejmują zaostrzenie kar za napaść na ratowników, wprowadzenie kamer nasobnych oraz zwiększenie nakładów na edukację społeczną.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz resort zdrowia zadeklarowały podjęcie działań w celu zwiększenia ochrony służb medycznych. Planowane są kampanie społeczne promujące szacunek dla ratowników oraz przegląd przepisów dotyczących ich ochrony. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar wyraził pełne wsparcie dla postulatów OZZRM.
Krajowa Rada Ratowników Medycznych podkreśla, że włączenie syren karetek to symboliczny gest, który ma zjednoczyć środowisko ratowników i wyrazić solidarność z rodziną zmarłego. Pod apelem podpisali się prezes KRRM Mateusz Komza oraz prezes Związku Pracodawców Ratownictwa Medycznego Małgorzata Popławska - dodaje PAP.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
