Tragiczna strzelanina w Nowym Sączu. Nie żyje mężczyzna
W środowy wieczór na osiedlu Wólki w Nowym Sączu doszło do dramatycznych wydarzeń. W jednym z domów jednorodzinnych padły strzały. 41-letni mężczyzna zmarł, a 64-letnia kobieta w stanie krytycznym trafiła do szpitala. Policja bada okoliczności tragedii.
Tragiczna strzelanina w Nowym Sączu. Nie żyje mężczyzna
Jak podaje "Fakt", według informacji przekazanych przez podinsp. Katarzynę Cisło, rzeczniczkę prasową Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, około godziny 19:30 służby otrzymały zgłoszenie o zgonie mężczyzny i ciężko rannej kobiecie na osiedlu Wólki w Nowym Sączu.
Z naszych bardzo wstępnych ustaleń wynika, że mogło dojść do postrzelenia tej kobiety oraz postrzelenia się 41-letniego mężczyzny - mówi podinspektor Katarzyna Cisło w rozmowie z portalem sadeczanin.info.
64-letnia kobieta z raną postrzałową została przewieziona do szpitala. Mimo podjętej reanimacji, życia mężczyzny nie udało się uratować.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Siła uderzenia była potężna. Nagrania z miejsca wypadku w Chełmie
Na miejscu pracowali policjanci oraz prokurator, którzy starają się wyjaśnić okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Co dokładnie wydarzyło się w spokojnej dzielnicy Nowego Sącza? To pytanie nadal pozostaje bez odpowiedzi. Trwa intensywne śledztwo, które ma rzucić światło na tę sprawę.
Przestępstwa kryminalne w Polsce w 2024 roku
Według statystyk policji, w 2024 r. zanotowano 503 zabójstwa, to mniej niż w 2023 r., kiedy zanotowano 565 takich przestępstw. Najczęstszym motywem zbrodni – jak podaje policja - od lat pozostają nieporozumienia rodzinne i tło rabunkowe.
Według szacunków, w ostatnich latach zaledwie kilka procent zabójstw w Polsce dokonywanych było z użyciem broni palnej. Przyjmując podobny odsetek dla roku 2024, można przypuszczać, że liczba zabójstw z użyciem broni mogła wynieść ok. 20–30 przypadków.
Polska ma restrykcyjne przepisy dotyczące posiadania broni palnej. Według danych z 2023 roku broń posiadało niespełna 3 procent obywateli - a większość z nich to osoby uprawnione, takie jak myśliwi, sportowcy czy kolekcjonerzy.
