Horror we Frankfurcie nad Menem w Niemczech. 66-latek miał zabić swoją przyjaciółkę i trzymać jej ciało w mieszkaniu. Śledczy zakładają, że przez dwa miesiące spał w tym samym pokoju, w którym trzymał zwłoki. Podejrzany o zbrodnię mężczyzna był już wielokrotnie karany.