Agresor na wolności, strach w rodzinie 13-latki. "To jest małe miasto"

Matka 13-latki zaatakowanej w Rabce-Zdrój wyraża obawy o bezpieczeństwo po zwolnieniu podejrzanego. Nie ukrywa również, że dramatyczne zdarzenie mocno dotknęło całą jej rodzinę. - W przeciągu kilku minut życie mojej córki i naszej rodziny zostało wywrócone do góry nogami - powiedziała w rozmowie z reporterem "Uwagi!".

Podejrzany o atak na 13-latkę jest na wolności.Podejrzany o atak na 13-latkę jest na wolności.
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Momot
Mateusz Domański

W zeszłą środę w Rabce-Zdrój doszło do brutalnego ataku na 13-letnią dziewczynkę. Napastnik zaatakował ją w drodze do szkoły, zaledwie 150 metrów od placówki. Matka dziewczynki opowiada, że jej córka została poważnie pobita, a obrażenia były widoczne na całym ciele.

Policja szybko zidentyfikowała i zatrzymała 20-letniego podejrzanego, który usłyszał zarzuty usiłowania gwałtu i spowodowania obrażeń ciała. Mimo poważnych zarzutów, sąd rejonowy w Nowym Targu zdecydował o jego zwolnieniu za poręczeniem majątkowym w wysokości 50 tys. zł. Decyzja ta wywołała oburzenie wśród mieszkańców.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Działania Trumpa ws. Ukrainy. "Oczekiwaliśmy zupełnie czegoś innego"

Matka zaatakowanej dziewczynki wyraża swoje zaniepokojenie:

To było dla nas szokiem. Tego, że ten człowiek jest na wolności, dowiedzieliśmy się w poniedziałek rano, kiedy on od kilku dni był wolny. W zasadzie dowiedzieliśmy się o tym z mediów. Skoro moje dziecko spotkało coś takiego w drodze do szkoły i to w biały dzień, to w każdym momencie może to spotkać również kogoś innego - powiedziała w rozmowie z reporterem "Uwagi!".
Ten mężczyzna jest na wolności, to jest małe miasto. Boimy się tego, czy on za chwilę nie pojawi się u nas pod domem - dodała matka 13-latki.

Kobieta obawia się, że jej córka nigdy nie zapomni tego zdarzenia. - Każda taka napaść, niechciany dotyk, a co dopiero napaść, pobicie i próba niechcianej czynności seksualnej, zostaje do końca życia. Zostaje w pamięci chyba każdej kobiety - oceniła.

Decyzja o zwolnieniu podejrzanego spotkała się z krytyką. Prokuratura Krajowa ogłosiła, że przeanalizuje sposób prowadzenia śledztwa oraz fakt, że prokurator nie zgłosił sprzeciwu wobec decyzji sądu.

Dwa ataki, ten sam napastnik? Ofiary podały podobny rysopis

Z obecną sprawą połączony został atak, do którego doszło pod koniec listopada.

Był 28 listopad. Córka poszła do szkoły. Około godz. 8:05 z jej telefonu zadzwoniła kobieta i powiedziała, że jakiś mężczyzna ją zaatakował. Dusił i zamykał usta - przekazała Elina, matka wcześniej zaatakowanej dziewczynki, cytowana na uwaga.tvn.pl.

Głos zabrała też zaatakowana nastolatka. - Szłam do szkoły i na drodze stał człowiek. Powalił mnie, zaczął zasłaniać mi usta. Uderzył. Ale szła kobieta, zobaczyła to, ten mężczyzna wówczas uciekł - podkreśliła.

Ofiary chodzą do tej samej szkoły podstawowej. Obie napaści zdarzyły się w tym samym miejscu, o tej samej porze dnia. Najistotniejsze jest zaś to, że obie dziewczynki wskazały podobny rysopis sprawcy.

Wybrane dla Ciebie

Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa