Chciała otruć byłego męża, wysyłając mu czekoladki z fentanylem. "Ona taka jest"
63-letnia Pamela Jean Stanley z Teksasu (USA) została oskarżona o próbę otrucia byłego męża. Chciała wysłać mu czekoladki z fentanylem w prezencie ślubnym. Sprawę ujawniło biuro szeryfa Hrabstwa Parker. Gdy mężczyzna dowiedział się o nikczemnym planie swojej byłej żony, nie był zaskoczony.
Pamela Jean Stanley, 63-letnia mieszkanka Coleman w Teksasie, została oskarżona o próbę otrucia byłego męża. Kobieta obmyśliła niecny plan. Chciała wypełnić czekoladki fentanylem, silnym środkiem przeciwbólowym, a następnie wysłać je w prezencie ślubnym (jej były mąż ponownie się ożenił).
Plan ten ujawniła w rozmowie ze znajomym. Nie wiedziała jednak, że jest nagrywana. Jej rozmówca powiadomił służby.
Śledczy z Hrabstwa Parker postanowili podszyć się pod sprzedawców fentanylu, aby przyłapać kobietę na gorącym uczynku. Spotkanie odbyło się 30 maja przy jednym z moteli. Kobieta została wówczas aresztowana. Władze poinformowały, że Stanley jechała kilka godzin z Coleman w Teksasie, aby sfinalizować transakcję. Jak się okazało, w jej samochodzie znaleziono również metamfetaminę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wspomina małżeństwo z Mandaryną. To dlatego doszło do rozwodu?
"Dzięki śledczym i informacjom przekazanym przez zaniepokojonego obywatela, śledztwo przebiegło szybko" – powiedział szeryf Russ Authier, cyt. przez Fox News.
Czekoladki z fentanylem. "To był pomysłowy plan"
Stanley usłyszała zarzuty posiadania kontrolowanej substancji, usiłowania zabójstwa i nakłaniania do popełnienia przestępstwa z zamiarem zabójstwa.
Były mąż Stanley, Jeff Kauth, w rozmowie z ABC News przyznał, że nie był zaskoczony planem 63-latki, "bo ona taka jest". Para rozwiodła się w 2019 roku, po 14 latach małżeństwa.
"To był całkiem pomysłowy plan" – powiedział Kauth w wywiadzie dla NBC. "Prawdopodobnie zjadłbym te czekoladki. Moja narzeczona też by je zjadła, ale co gorsza, mamy dwójkę nieletnich dzieci. Jestem pewien, że one też by coś zjadły, a ona nie ma żadnych wyrzutów sumienia" – stwierdził.
Mężczyzna przyznał, że poczuł ulgę, gdy dowiedział się, że jego była żona trafiła za kratki.
Rozprawa wstępna odbędzie się 12 sierpnia, natomiast proces z ławą przysięgłych rozpocznie się 20 października.
Źródło: TVN24, Fox News, People.com