Tomasz Smektała, mieszkaniec Kłody w gminie Rydzyna, walczy z nowotworem i przeszedł już w Polsce ponad 30 chemioterapio. Leczenie w Izraelu, które daje nadzieję na poprawę, jest jednak bardzo kosztowne.
Każdy zabieg w izraelskiej klinice to wydatek rzędu 100 tys. zł. Dodatkowo, co pięć tygodni, Tomasz potrzebuje leku, którego dwie dawki kosztują prawie 20 tys. zł. Zbiórka pieniędzy na jego leczenie trwa nieprzerwanie, a każda złotówka jest na wagę złota.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Puszki na datki są rozmieszczone w różnych miejscach, a ich zawartość przeznaczana jest na zakup leków podawanych między zabiegami.
Puszka z datkami została skradziona
Niestety, jedna z puszek została skradziona w Rydzynie, co zgłoszono na policję - donosi leszno24.pl. Puszka została odnaleziona, ale była pusta.
Nasza zbiórka jest zgłoszona w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Puszki są zaplombowane. Każdy grosz i każda złotówka, które do nich trafiają są dla nas bardzo, bardzo ważne. Dają na nadzieję na Tomka powrót do zdrowia. Na leczenie Tomka przeznaczamy pieniądze z różnych akcji, organizowanych na jego rzecz. Natomiast datki z puszek przeznaczamy na wykup leków, podawanych Tomkowi między zabiegami - powiedziała Justyna Smektała, małżonka pana Tomasza, cytowana przez leszno24.pl.
Historia Tomasza poruszyła wiele osób, które aktywnie wspierają zbiórkę. Pomagający choremu trzymają kciuki za ustalenie sprawcy zuchwałej kradzieży.