Właściciel sklepu rowerowego w Paryżu stał się lokalnym bohaterem po tym, jak zareagował błyskawicznie i odważnie udaremnił brutalną próbę porwania kobiety na jednej z ulic stolicy Francji. Jak donosi agencja Reuters, ofiarą miała być córka znanego francuskiego biznesmena działającego w branży kryptowalutowej.
Do dramatycznego zdarzenia doszło we wtorek w 11. dzielnicy Paryża. Trzej zamaskowani napastnicy zaatakowali młodą kobietę i jej męża w biały dzień, próbując siłą wepchnąć ich do furgonetki. Całe zajście zostało zarejestrowane na nagraniu wideo, które szybko obiegło media społecznościowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Widać na nim, jak mężczyzna – później zidentyfikowany jako właściciel pobliskiego sklepu, przedstawiający się jedynie jako Nabil – rzuca się z gaśnicą na agresorów, przerywając napaść i zmuszając ich do ucieczki. W chwili, gdy furgonetka odjeżdża, Nabil z impetem rzuca w nią gaśnicą.
Dzień po zdarzeniu, przechodnie spontanicznie wiwatowali na cześć Nabila, gdy ten opowiadał o zajściu przed swoim sklepem dziennikarzom Reutersa. Dzięki jego szybkiej reakcji udało się prawdopodobnie zapobiec kolejnemu dramatowi wśród francuskiej społeczności kryptowalutowej.
To nie pierwszy incydent. Wcześniej porwano Davida Ballanda
Francuska prokuratura wszczęła już śledztwo w sprawie nieudanego porwania, które – jak zauważają media – wpisuje się w niepokojący trend rosnącej przemocy wobec osób związanych z kryptobiznesem. To już co najmniej trzeci atak w ostatnich miesiącach wymierzony w znanych przedstawicieli tego sektora.
W styczniu 2025 roku doszło do porwania Davida Ballanda, współzałożyciela znanej firmy Ledger, oraz jego partnerki. Sprawcy przesłali współpracownikom Ballanda nagranie, na którym widać odcięty palec mężczyzny, wraz z żądaniem okupu w kryptowalucie.
Policji udało się uwolnić Ballanda 22 stycznia, a jego partnerkę dzień później odnaleziono związaną w bagażniku samochodu na obrzeżach miasta. W tamtej sprawie zatrzymano dziewięć osób.
Rosnąca liczba brutalnych incydentów wskazuje na coraz większe zagrożenie, z jakim muszą mierzyć się osoby działające w świecie kryptowalut – szczególnie te, których nazwiska i majątki są powszechnie znane.