Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Okradli kobietę poszkodowaną w powodzi. Ojciec i syn zatrzymani podczas ucieczki

24

32-latek i jego 57-letni ojciec włamali się do kontenera mieszkalnego i ukradli oszczędności kobiecie, która została poszkodowana podczas ubiegłorocznej powodzi. Mężczyzn zatrzymano na dworcu we Wrocławiu, gdy próbowali uciec z łupem za granicę. Okazało się, że złodziejski duet miał sporo na sumieniu.

Okradli kobietę poszkodowaną w powodzi. Ojciec i syn zatrzymani podczas ucieczki
Zuchwała kradzież w gminie Lewin Brzeski (Materiały policyjne)

Do włamania doszło na terenie gminy Lewin Brzeski (woj. opolskie). 32-latek i jego 57-letni ojciec weszli do kontenera mieszkalnego, który w ostatnim czasie stał się domem dla poszkodowanej podczas wrześniowej powodzi kobiety. Mieszkance gminy skradziono pieniądze.

Policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej wykonali szereg czynności w miejscu popełnienia przestępstwa. Rozpytali świadków na okoliczność zdarzenia, zabezpieczyli ślady oraz wykonali dokumentację fotograficzną, a także szereg czynności operacyjnych - relacjonuje opolska policja.

Wkrótce udało się ustalić tożsamość podejrzanych. W związku z kradzieżą zatrzymano dwóch wspomnianych już mieszkańców Brzegu, którzy - jak się okazało - chcieli uciec z łupem za granicę. Funkcjonariusze zatrzymali obu mężczyzn na dworcu kolejowym we Wrocławiu. Na szczęście skradzione pieniądze zostały zwrócone właścicielce.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wyprzedzał na przejściu. Pieszy był akurat na pasach

Okradli ofiarę powodzi. To ich kolejne włamanie

Szybko wyszło na jaw, że włamanie do kontenera mieszkalnego było kolejnym przestępstwem, jakiego dopuścił się ten rodzinny złodziejski duet.

Ojciec i syn w przeszłości włamywali się do mieszkań, kradli pieniądze, biżuterię i sprzęt AGD. Na swoim koncie mieli również włamanie do busa, z którego ukradli elektronarzędzia. Spowodowali straty na ponad 150 tys. zł.

Policjanci ustalili, że mężczyźni dokonywali włamań od grudnia ubiegłego roku. Działali na terenie powiatu brzeskiego i województwa dolnośląskiego.

Funkcjonariusze odzyskali część skradzionych przedmiotów i przekazali je właścicielom.

Mężczyźni łącznie usłyszeli siedem zarzutów. Dotyczą one kradzieży i włamań. Młodszy z zatrzymanych musi się również liczyć z odpowiedzialnością za paserstwo. Podejrzani działali w warunkach multirecydywy - informuje policja.

Sąd przychylił się do wniosku brzeskiej prokuratury, dzięki czemu starszy z mężczyzn spędzi w areszcie najbliższe trzy miesiące. Zarówno ojcu, jak i synowi za popełnione przestępstwa grozi teraz do 15 lat pozbawienia wolności.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: APOL
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zaginięcie Beaty Klimek. Znany kryminolog: "Stało się coś złego"
Ciężarna 19-latka zginęła w wypadku. Kierowcy byli pijani
Na nic zakaz prowadzenia. Odebrał auto i ruszył. Sąd nie miał litości
Zabójstwo w centrum Gliwic. Chcą surowszego wyroku dla 18-latka
Seria morderstw staruszek w Warszawie. Co ze skradzionymi rzeczami?
Nauczycielka zastrzelona. Dyrektor wspomina Pawła Sz.
Zwłoki psa na lotnisku w USA. Miał zostać utopiony
Aktor z serialu "Prawo i porządek" skazany za morderstwo. "Pragnął zemsty"
Okazał się samotnym wilkiem. Pracował na porodówce szpitala w Leeds
Międzynarodowa operacja. 1,3 tony kokainy przejęte przez CBŚP
Zbiorowy gwałt na dziewczynce w Anglii. Oskarżeni mają od 13 do 15 lat
Wyciągnęli je z brzucha Amerykanina. Są warte fortunę
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić