Pościg ulicami Gdańska. Radiowóz dachował; 30-latek w rękach policji
Policjanci z Gdańska zatrzymali 30-letniego obywatela Danii, który od kilku dni był poszukiwany za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. We wtorek, 26 sierpnia, mężczyzna uciekał kradzionym BMW, wykonując przy tym niebezpieczne manewry. Podczas pościgu doszło do dachowania radiowozu.
Sceny rodem z filmu sensacyjnego rozegrały się na ulicach Gdańska. W miniony wtorek, na ul. Sucharskiego, policjanci z grupy SPEED zauważyli białe BMW jadące z prędkością 115 km/h (przekroczyło limit o 45 km/h). Kierowca nie miał zamiaru zatrzymać się do kontroli - zignorował polecenia policjantów i rozpoczął szaleńczą ucieczkę.
Pościg ulicami Sucharskiego, Elbląską, Płażyńskiego i Czarny Dwór był bardzo niebezpieczny, ponieważ kierowca wykonywał ryzykowne manewry i poruszał się z zawrotną prędkością - momentami przekraczał 200 km/h.
O godz. 19.05 na wysokości skrzyżowania ulic Płażyńskiego i Uczniowskiej w trakcie trwającego pościgu doszło do dachowania radiowozu. W wyniku zdarzenia policjanci nie odnieśli poważnych obrażeń - poinformowano w policyjnym komunikacie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jan Śpiewak ostro o Wojewódzkim i Palikocie: "Ludzie absolutnej PATOLOGII"
Wcześniej TVN24 przekazał, że jeden z policjantów trafił do szpitala na badania, ale opuścił placówkę tego samego dnia.
30-letni Duńczyk w rękach policji
W czwartek, 28 sierpnia, policja poinformowała, że zatrzymano 30-letniego Duńczyka, który od kilku dni był poszukiwany za ucieczkę kradzionym BMW.
"Cały czas trwały intensywne poszukiwania mężczyzny, sprawą zajęli się też kryminalni z gdańskiej komendy miejskiej. Policjanci m.in. zabezpieczyli monitoringi i szczegółowo je sprawdzili, zdobyli i sprawdzili wiele informacji, dzięki którym ustalili miejsce postoju ukradzionego na terenie Danii bmw" - relacjonuje policja.
Podczas zatrzymania mężczyzna próbował odjechać z osiedlowego parkingu, a samochód miał już zmienione tablice rejestracyjne. "Na miejscu policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej wykonali oględziny, policyjny technik zabezpieczył ślady oraz sporządził dokumentację fotograficzną. Samochód został zabezpieczony i odholowany na policyjny parking" - poinformowano.
Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz kradzież grozi kara do 5 lat więzienia. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań w tej sprawie.
Źródło: Policja Pomorska