Seniorka oszukana metodą "na policjanta". Sprawczyni miała 13 lat

Policjanci z Białegostoku zatrzymali 13-latkę, która odebrała od seniorki pieniądze. Wówczas mieszkanka Białegostoku straciła 6 tysięcy dolarów. Teraz 13-latka odpowiadać będzie przed sądem rodzinnym.

.Seniorka oszukana "na policjanta". Sprawczyni miała 13 lat
Źródło zdjęć: © Policja
Jakub Artych

Białostoccy policjanci zatrzymali w Warszawie 13-latkę odpowiedzialną za oszustwo na szkodę seniorki. 76-letnia białostoczanka straciła około 25 tysięcy złotych.

Do tego oszustwa doszło w połowie listopada. Wówczas na telefon stacjonarny seniorki zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza CBŚ z informacją, że grupa złodziei chce ją okraść.

W dalszej rozmowie mężczyzna polecił kobiecie, nie rozłączając się wybrać numer 997. Tym razem rozmówca przedstawił się jako funkcjonariusz policji, który potwierdził słowa poprzednika. Dodał, że kobieta i jej dom są obserwowani.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Resort sprawiedliwości: mniej więcej milion osób nie płaci alimentów

Mężczyzna po tym, jak wypytał 76-latkę o jej oszczędności w domu, przekierował rozmowę do prokuratora. Tym razem seniorka usłyszała kobiecy głos, który polecił jej spakować wszystkie pieniądze w słoik i owinąć reklamówką, a następnie włożyć je do śmietnika tuż przy autobusowej wiacie.

Po odbiór oszczędności przyszła nastolatka. Pracujący nad sprawą śledczy ustalili jej tożsamość. To 13-latka, którą policjanci zatrzymali w mieszkaniu w Warszawie. O jej zatrzymaniu policjanci powiadomili sąd rodzinny, który zdecyduje o losie nastolatki.

Oszustwo na policjanta – jak działa?

Oszustwo na policjanta to popularna metoda wyłudzania pieniędzy, która nadal jest skuteczna, mimo wielu ostrzeżeń. Przestępcy podszywają się pod funkcjonariuszy policji, aby zdobyć zaufanie ofiary i przekonać ją do przekazania swoich oszczędności. Takie oszustwa często dotyczą osób starszych, które są mniej podejrzliwe wobec takich metod działania.

Aby unikać tego rodzaju oszustw, policja radzi, by nigdy nie przekazywać pieniędzy ani danych osobowych przez telefon, zwłaszcza nieznajomym, którzy podają się za pracowników państwowych.

Warto zawsze skontaktować się z rodziną lub bezpośrednio z policją, by zweryfikować autentyczność podobnych wezwań. Ponadto, zawsze należy zachować dystans i sceptycyzm wobec każdego, kto próbuje wywierać presję czasową na podjęcie decyzji o przekazaniu środków.

Wybrane dla Ciebie
28-latek wyszedł z psem. W nocy napłynęły tragiczne wieści
28-latek wyszedł z psem. W nocy napłynęły tragiczne wieści
"Liczą się układy". Matka Bartosza G. zabrała głos
"Liczą się układy". Matka Bartosza G. zabrała głos
11-latka nie żyje. Dyrektor o sytuacji w szkole. Ogromna skala kryzysu
11-latka nie żyje. Dyrektor o sytuacji w szkole. Ogromna skala kryzysu
Bartosz G. trafi do Polski. "W ciągu 7 dni"
Bartosz G. trafi do Polski. "W ciągu 7 dni"
Był nieuchwytny niczym duch. W końcu wpadł
Był nieuchwytny niczym duch. W końcu wpadł
Koniec obławy na Podkarpaciu. "Podejrzany o znęcanie się nad rodziną"
Koniec obławy na Podkarpaciu. "Podejrzany o znęcanie się nad rodziną"
Pomyliła pedały. Koszmarne zdarzenie na parkingu
Pomyliła pedały. Koszmarne zdarzenie na parkingu
Jest bohaterem. To on zastrzelił zamachowca
Jest bohaterem. To on zastrzelił zamachowca
Zabójstwo 11-latki. Decyzja sądu w sprawie zatrzymanej dziewczynki
Zabójstwo 11-latki. Decyzja sądu w sprawie zatrzymanej dziewczynki
Pierwszy pogrzeb po zamachu na Bondi. Pochowano rabina
Pierwszy pogrzeb po zamachu na Bondi. Pochowano rabina
Koszmar rodziny z Mrozów. Śmierć syna i leczenie psychiatryczne
Koszmar rodziny z Mrozów. Śmierć syna i leczenie psychiatryczne
To może być kluczowy świadek ws. zabójstwa 11-latki. Pobiegł po ojca
To może być kluczowy świadek ws. zabójstwa 11-latki. Pobiegł po ojca