Zapomniała o nim. Dwulatek umierał w męczarniach

Tragiczne informacje napłynęły z Brazylii. Dwuletni Salomao umierał w męczarniach. Chłopiec spędził cztery godziny w rozgrzanym samochodzie, co doprowadziło do śmierci. Brazylijskie media donoszą o okolicznościach tego dramatu.

Tragiczna śmierć dwuletniego Salomao.Tragiczna śmierć dwuletniego Salomao.
Źródło zdjęć: © Instagram
Mateusz Domański

Serwis terra.com.br podaje, że do tragedii doszło w brazylijskim mieście Neropolis. Dwulatek zmarł w wyniku udaru cieplnego po tym, jak jego opiekunka zapomniała o nim i pozostawiła go w zamkniętym aucie przy ekstremalnych temperaturach.

Opiekunka Flaviane Lima, która prowadzi prywatne przedszkole, we wtorek rano odebrała chłopca z domu, by zawieźć go do placówki. Po dotarciu na miejsce wysiadła z samochodu, zamknęła go i udała się do pracy - nie zauważając, że Salomao nadal jest w środku.

Przez cztery godziny chłopiec pozostawał w nagrzanym pojeździe przy zamkniętych oknach. Temperatura wewnątrz auta osiągnęła niemal 60 stopni Celsjusza!

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Działania Trumpa ws. Ukrainy. "Oczekiwaliśmy zupełnie czegoś innego"

Salomao był największą dumą swojej matki, Giselle Faustino. Na początku lutego obchodził swoje drugie urodziny... Po jego śmierci zrozpaczona kobieta wyraziła swój ból w mediach społecznościowych:

Cała moja radość została mi odebrana. Jak mam żyć bez ciebie?

Tego dnia Flaviane Lima miała pod swoją opieką troje nowych dzieci i, jak tłumaczyła później, całą swoją uwagę skupiła właśnie na nich. Przez to zupełnie zapomniała o Salomao zamkniętym w aucie.

Po kilku godzinach nagle przypomniała sobie o chłopcu. Przerażona pobiegła do samochodu, jednak było już za późno - dziecko było nieprzytomne.

Natychmiast wezwała pomoc, a chłopca przewieziono do szpitala, lecz lekarzom nie udało się go uratować.

Nieudana ucieczka

W obliczu tragedii opiekunka wpadła w panikę i uciekła z miasta. Jednak już 80 kilometrów od Neropolis została zatrzymana przez policję.

Adwokat, Giovanni Caldas Vieira Machado, poinformował, że jego klientka jest "głęboko wstrząśnięta i przeżywa najgorszy moment swojego życia".

Kobieta trafiła do aresztu i usłyszała zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Cztery psy pogryzły mężczyznę. Nowe informacje o właścicielce
Cztery psy pogryzły mężczyznę. Nowe informacje o właścicielce
"Łowca nastolatek" oskarżony o 65 przestępstw. Sąd wyłączył jawność
"Łowca nastolatek" oskarżony o 65 przestępstw. Sąd wyłączył jawność
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu