Adam Niedzielski został pobity przed restauracją w Siedlcach, następnie trafił do szpitala. - Powiedzieli, czy mogą mnie prosić o autograf - mówi były minister zdrowia "Super Expressowi". - Krzyczeli w trakcie bicia mnie, że "śmierć zdrajcom ojczyzny" - dodaje. Obecnie polityk dochodzi do siebie, jest poobijany, ale nie ma obrażeń wewnętrznych.
Dwaj mężczyźni, którzy zaatakowali byłego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, sami zgłosili się na policję — poinformowała Polska Agencja Prasowa.
Były minister zdrowia, Adam Niedzielski, został hospitalizowany w Szpitalu Wojewódzkim w Siedlcach. Policja prowadzi obecnie działania wyjaśniające. "Nie są to bardzo poważne obrażenia" - oznajmił dyrektor szpitala dr Mariusz Mioduski.