Pani Anna twierdzi, że jej 13-letni syn Wiktor został hospitalizowany po rasistowskim ataku ze strony szkolnych prześladowców w południowej Walii. Chłopcu założono na głowę plastikową torbę i go pobito. Sprawę bada policja.
Według Daily Mail, ojciec 13-letniej uczennicy, która zaatakowała nożem nauczycieli i ucznia, twierdzi, że jej działania miały "pewne uzasadnienie" z powodu długotrwałego prześladowania przez rówieśników. Sama oskarżona stwierdziła, że feralnego dnia miała zły humor i okres. Została uznana winną usiłowania zabójstwa trzech osób.
Natalie Arroyo, 33-letnia nauczycielka z Walii, wysłała jednemu ze swoich uczniów nagie zdjęcia. Pisała, że ma ochotę na to, by przeżyć z nim miłosne uniesienia, a poza tym deklarowała, że może dla niego rzucić męża. "Założę się, że podobam się wszystkim chłopakom" - dodawała.