Funkcjonariusze Straży Granicznej na lotnisku Modlin dokonali zatrzymania 42-letniego obywatela Gruzji, który posiadał w paszporcie 17 sfałszowanych pieczątek kontroli granicznej. Jak poinformowała mjr SG Dagmara Bielec, rzecznik nadwiślańskiego oddziału Straży Granicznej, mężczyzna został zatrzymany po przylocie z Rzymu.
Podczas wyrywkowej kontroli okazało się, że Gruzin miał w paszporcie podrobione stemple z Węgier, Grecji, Holandii i Łotwy. Na tym nie koniec. Okazało się, że obcokrajowiec miał zakaz wjazdu na teren Unii Europejskiej oraz do krajów strefy Schengen.
Co więcej, w wyniku sprawdzeń dokonanych w systemach Straży Granicznej stwierdzono również, że trzy lata wcześniej mężczyźnie wydano decyzję o zobowiązaniu do powrotu z orzeczeniem zakazu ponownego wjazdu na terytorium RP i innych państw obszaru Schengen na okres sześciu miesięcy, której Gruzin nie zrealizował — przekazała Bielec, cytowana przez Polską Agencję Prasową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przyznanie się do winy i kara
Mężczyzna przyznał się do zarzutów fałszerstwa, jednak odmówił składania wyjaśnień. Zgodził się na karę roku więzienia z warunkowym zawieszeniem na trzy lata oraz na podanie wyroku do publicznej wiadomości. Dodatkowo został ukarany mandatem w wysokości 500 zł za nielegalne przekroczenie granicy.
Sąd zdecydował o umieszczeniu Gruzina na trzy miesiące w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców.
Czytaj też: Pijani kierowcy z Zakopanem. Policjanci: plaga