Napadli na kantor z młotami. Zapadł prawomocny wyrok
Sąd Okręgowy w Szczecinie utrzymał w mocy wyrok skazujący dwóch obywateli Ukrainy – Vasyl S. i Sviatoslav T. – na pięć lat więzienia. Mężczyźni w listopadzie ubiegłego roku napadli na kantor, uzbrojeni w młoty, próbując zrabować pieniądze.
Najważniejsze informacje
- Sąd Okręgowy w Szczecinie utrzymał kary po 5 lat więzienia dla Vasyla S. i Sviatoslava T.
- Napad z młotami na kantor przy ul. Rydla nie powiódł się dzięki pancernej szybie i alarmowi.
- Obrona domagała się złagodzenia kar, wskazując m.in. na rzekome dobrowolne odstąpienie.
W Szczecinie zapadł prawomocny wyrok w sprawie głośnego napadu na kantor na os. Słoneczne. Dwaj obywatele Ukrainy usłyszeli wcześniej po 5 lat więzienia i obowiązek naprawienia szkody przekraczającej 11 tys. zł. Sąd Okręgowy uznał, że wymierzona kara jest adekwatna. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, w piątek oddalono apelacje obrońców, którzy przekonywali do obniżenia sankcji.
Kluczowa dla decyzji sądu drugiej instancji była ocena okoliczności zdarzenia i zamiaru sprawców. Sędzia Agnieszka Brodzińska podkreśliła, że pierwsza instancja właściwie zważyła wszystkie elementy obciążające i łagodzące. Według sądu, nie ma podstaw, by mówić o nadmiernej surowości pięcioletnich kar pozbawienia wolności.
Do napadu doszło w nocy z 10 na 11 listopada 2024 r. Zamaskowani mężczyźni weszli do całodobowego kantoru przy ul. Rydla. Uzbrojeni w wielkie młoty próbowali rozbić pancerną szybę oddzielającą kasę. Uderzeń było ponad 50. Bariera jednak nie pękła. Pracownica, wcześniej zaatakowana gazem, schroniła się na zapleczu i uruchomiła alarm, co zmusiło napastników do ucieczki.
Bat na kierowców na A2. Wpadali jeden za drugim
Pancerna szyba i alarm przerwały atak
W postępowaniu odwoławczym obrońcy przekonywali, że oskarżeni rzekomo dobrowolnie zrezygnowali z kontynuowania rozboju. Sąd tę tezę odrzucił. - Zdaniem sądu odwoławczego, nie może być mowy o rażącej surowości kar orzeczonych wobec obu oskarżonych. Okoliczności, które wskazują obrońcy w apelacjach nie dawały podstaw do łagodzenia orzeczonych kar - uzasadniła sędzia Agnieszka Brodzińska.
Wcześniej nagranie z monitoringu upublicznił właściciel kantoru, oferując nagrodę za pomoc w identyfikacji sprawców. Policja zatrzymała Vasyla S. i Sviatoslava T. niespełna tydzień po ataku. Mężczyźni przyznali się do winy i opisali przygotowania oraz wskazali, gdzie kupili narzędzia.
Sąd: to nie była rezygnacja, tylko przeszkoda
W ocenie sądu kluczowe było, że rezygnacja z dalszych działań nie wynikała z woli sprawców. - Wbrew temu, co piszą obrońcy oskarżonych w apelacjach, nie może być mowy o dobrowolnym odstąpieniu przez oskarżonych od popełnienia czynu w postaci rozboju, czyli dokonaniu kradzieży mienia z kantoru. Przyczyną odstąpienia od realizacji dalszego zamiaru było nie to, że oskarżeni z tego zrezygnowali, tylko to, że nie zdołali pokonać przeszkody, jaką była pancerna szyba w kantorze — wskazała sędzia.
Sędzia dodała, że napastnicy działali w określonym limicie czasu i mieli świadomość uruchomienia alarmu. - Jak sami wyjaśniali, mieli określony czas na pokonanie tej przeszkody, a w związku z nim, że on upłynął, to dalsze pozostawanie w kantorze wiązało się z przyłapaniem na gorącym uczynku — podkreśliła Agnieszka Brodzińska. Zwróciła też uwagę, że brak obrażeń u kasjerki nie może działać na korzyść oskarżonych.
W kwietniu Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód skazał obu mężczyzn na 5 lat więzienia i zobowiązał do naprawienia szkód. Dzisiejszy wyrok Sądu Okręgowego ten werdykt utrzymał w mocy. Obrona wnioskowała o obniżenie kary i nieobciążanie kosztami, lecz bezskutecznie.