Napadli na kantor z młotami. Zapadł prawomocny wyrok

Sąd Okręgowy w Szczecinie utrzymał w mocy wyrok skazujący dwóch obywateli Ukrainy – Vasyl S. i Sviatoslav T. – na pięć lat więzienia. Mężczyźni w listopadzie ubiegłego roku napadli na kantor, uzbrojeni w młoty, próbując zrabować pieniądze.

Zapadł wyrok w sprawie "młociarzy", którzy napadli na kantorZapadł wyrok w sprawie "młociarzy", którzy napadli na kantor
Źródło zdjęć: © YouTube
Anna Wajs-Wiejacka

Najważniejsze informacje

  • Sąd Okręgowy w Szczecinie utrzymał kary po 5 lat więzienia dla Vasyla S. i Sviatoslava T.
  • Napad z młotami na kantor przy ul. Rydla nie powiódł się dzięki pancernej szybie i alarmowi.
  • Obrona domagała się złagodzenia kar, wskazując m.in. na rzekome dobrowolne odstąpienie.

W Szczecinie zapadł prawomocny wyrok w sprawie głośnego napadu na kantor na os. Słoneczne. Dwaj obywatele Ukrainy usłyszeli wcześniej po 5 lat więzienia i obowiązek naprawienia szkody przekraczającej 11 tys. zł. Sąd Okręgowy uznał, że wymierzona kara jest adekwatna. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, w piątek oddalono apelacje obrońców, którzy przekonywali do obniżenia sankcji.

Kluczowa dla decyzji sądu drugiej instancji była ocena okoliczności zdarzenia i zamiaru sprawców. Sędzia Agnieszka Brodzińska podkreśliła, że pierwsza instancja właściwie zważyła wszystkie elementy obciążające i łagodzące. Według sądu, nie ma podstaw, by mówić o nadmiernej surowości pięcioletnich kar pozbawienia wolności.

Do napadu doszło w nocy z 10 na 11 listopada 2024 r. Zamaskowani mężczyźni weszli do całodobowego kantoru przy ul. Rydla. Uzbrojeni w wielkie młoty próbowali rozbić pancerną szybę oddzielającą kasę. Uderzeń było ponad 50. Bariera jednak nie pękła. Pracownica, wcześniej zaatakowana gazem, schroniła się na zapleczu i uruchomiła alarm, co zmusiło napastników do ucieczki.

Bat na kierowców na A2. Wpadali jeden za drugim

Pancerna szyba i alarm przerwały atak

W postępowaniu odwoławczym obrońcy przekonywali, że oskarżeni rzekomo dobrowolnie zrezygnowali z kontynuowania rozboju. Sąd tę tezę odrzucił. - Zdaniem sądu odwoławczego, nie może być mowy o rażącej surowości kar orzeczonych wobec obu oskarżonych. Okoliczności, które wskazują obrońcy w apelacjach nie dawały podstaw do łagodzenia orzeczonych kar - uzasadniła sędzia Agnieszka Brodzińska.

Wcześniej nagranie z monitoringu upublicznił właściciel kantoru, oferując nagrodę za pomoc w identyfikacji sprawców. Policja zatrzymała Vasyla S. i Sviatoslava T. niespełna tydzień po ataku. Mężczyźni przyznali się do winy i opisali przygotowania oraz wskazali, gdzie kupili narzędzia.

Sąd: to nie była rezygnacja, tylko przeszkoda

W ocenie sądu kluczowe było, że rezygnacja z dalszych działań nie wynikała z woli sprawców. - Wbrew temu, co piszą obrońcy oskarżonych w apelacjach, nie może być mowy o dobrowolnym odstąpieniu przez oskarżonych od popełnienia czynu w postaci rozboju, czyli dokonaniu kradzieży mienia z kantoru. Przyczyną odstąpienia od realizacji dalszego zamiaru było nie to, że oskarżeni z tego zrezygnowali, tylko to, że nie zdołali pokonać przeszkody, jaką była pancerna szyba w kantorze — wskazała sędzia.

Sędzia dodała, że napastnicy działali w określonym limicie czasu i mieli świadomość uruchomienia alarmu. - Jak sami wyjaśniali, mieli określony czas na pokonanie tej przeszkody, a w związku z nim, że on upłynął, to dalsze pozostawanie w kantorze wiązało się z przyłapaniem na gorącym uczynku — podkreśliła Agnieszka Brodzińska. Zwróciła też uwagę, że brak obrażeń u kasjerki nie może działać na korzyść oskarżonych.

W kwietniu Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód skazał obu mężczyzn na 5 lat więzienia i zobowiązał do naprawienia szkód. Dzisiejszy wyrok Sądu Okręgowego ten werdykt utrzymał w mocy. Obrona wnioskowała o obniżenie kary i nieobciążanie kosztami, lecz bezskutecznie.

Wybrane dla Ciebie
Leżały na torach. Kto zabił Azę i Morrisa? "To nie był wypadek"
Leżały na torach. Kto zabił Azę i Morrisa? "To nie był wypadek"
Nowe fakty ws. 11-latki. Wszystko potwierdziła. Karol B. na wolności
Nowe fakty ws. 11-latki. Wszystko potwierdziła. Karol B. na wolności
Zaginiona Edyta S. nie żyje. Mąż nie kryje rozpaczy. "Pozostała pustka"
Zaginiona Edyta S. nie żyje. Mąż nie kryje rozpaczy. "Pozostała pustka"
16-latka nie żyje. Tragedia o poranku
16-latka nie żyje. Tragedia o poranku
Zaatakował ratownika medycznego gaśnicą. Był pijany
Zaatakował ratownika medycznego gaśnicą. Był pijany
Werbował do niewolniczej pracy? Proces w Białymstoku zakończony
Werbował do niewolniczej pracy? Proces w Białymstoku zakończony
Druh OSP zginął na miejscu. "Ten chłopak nie miał szans wyhamować"
Druh OSP zginął na miejscu. "Ten chłopak nie miał szans wyhamować"
Ostatnie dni obserwacji. Nowe informacje o Mieszku R.
Ostatnie dni obserwacji. Nowe informacje o Mieszku R.
Zabił kolegę z pracy i podpalił mieszkanie. 44-latek usłyszał wyrok
Zabił kolegę z pracy i podpalił mieszkanie. 44-latek usłyszał wyrok
Szczątki 7 osób. O odkryciu będzie głośno. "Pomimo upływu 80 lat"
Szczątki 7 osób. O odkryciu będzie głośno. "Pomimo upływu 80 lat"
45-latek ukrywał się trzy lata. Śląscy "łowcy głów" go zatrzymali
45-latek ukrywał się trzy lata. Śląscy "łowcy głów" go zatrzymali
CBŚP rozbiło gang na Warmii i Mazurach. Lider wpadł z 85 kg marihuany
CBŚP rozbiło gang na Warmii i Mazurach. Lider wpadł z 85 kg marihuany