Młody mieszkaniec Dokuczajewska, znajdującego się na terenie kontrolowanym przez prorosyjską Doniecką Republikę Ludową, został skazany na sześć i pół roku więzienia. Jak informuje portal Astra Press, rosyjska prokuratura oskarżyła go o przekazywanie informacji o ruchach wojsk rosyjskich Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy.
Przeczytaj także: Zeznawał przeciwko swojej matce. Przerwał milczenie po 17 latach
Dane te miały być przesyłane za pomocą telefonu komórkowego od października zeszłego roku do marca 2025 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Proces za zamkniętymi drzwiami
Proces sądowy odbył się za zamkniętymi drzwiami, a szczegóły dotyczące tożsamości skazanego nie zostały ujawnione. W kwietniu zeszłego roku rosyjska Duma wprowadziła zmiany w kodeksie karnym, które zaostrzyły kary za zdradę stanu, w tym możliwość dożywotniego więzienia. Od tego czasu liczba skazań za zdradę stanu znacząco wzrosła.
Według danych amerykańskiego Sądu Najwyższego, na które powołuje się portal i.pl, w pierwszej połowie 2024 r. skazano 52 osoby za zdradę stanu, co stanowi trzykrotny wzrost w porównaniu do analogicznego okresu w 2023 r.
Kolonia karna dla nieletnich
Skazany 17-latek najpierw trafi do kolonii karnej. Jak informuje Astra Press na Telegramie, "zgodnie z prawem rosyjskim nieletni skazani są przetrzymywani w kolonii karnej do ukończenia 19 roku życia. Po tym okresie mogą zostać przeniesieni do zakładu karnego o ogólnym reżimie."
W rosyjskich więzieniach panują trudne warunki. Tortury, epidemie gruźlicy i zakażenia HIV to tylko niektóre z problemów, z jakimi borykają się osadzeni. W 2022 roku z kolonii karnych zniknęło aż 17 tys. więźniów, co budzi podejrzenia o ich wysyłanie na front.
Przeczytaj również: Amerykanie masowo unieważnili wizy. Afrykanie muszą wrócić do kraju
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.