Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Nie żyje Mariusz Trynkiewicz. Były policjant wspomina, co od niego usłyszał

131

Informację o śmierci Mariusza Trynkiewicza potwierdziła ppłk Arleta Pęconek, rzeczniczka prasowa Dyrektora Generalnego Służby Więziennej. "Szatana z Piotrkowa" w latach 80. zamordował czterech chłopców. Oto co mówił o Trynkiewiczu były milicjant, który brał udział w zatrzymaniu zwyrodnialca.

Nie żyje Mariusz Trynkiewicz. Były policjant wspomina, co od niego usłyszał
Proces Mariusza Trynkiewicza, po którym trafił do Gostynina (PAP)

Mariusz Trynkiewicz, znany jako "szatan z Piotrkowa" zmarł w wieku 62 lat. Jak ustaliła Wirtualna Polska, Trynkiewicz trafił do więziennego szpitala w Gdańsku 1 stycznia, zmarł osiem dni później.

Trynkiewicz był jednym z najsłynniejszych przestępców w Polsce. Za gwałty i brutalne morderstwa czterech chłopców w 1988 r. został skazany na czterokrotną karę śmierci. W wyniku amnestii zamieniono ją na karę 25 lat więzienia.

Janusz Sielski, były milicjant, który brał udział w zatrzymaniu Trynkiewicza, wspominał w rozmowie z telewizją TVN24, że kluczowym dowodem były zasłony z literką "T". Zasłony te znaleziono przy zwłokach ofiar.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Strażnik więzienny o Trynkiewiczu [Paragraf]

Były milicjant wspominał, że najbardziej zaskakujące było ułożenie zwłok trzech chłopców.

- Jak stos ofiarny. Zwłoki były popakowane w trzech workach, wyglądało to, jak worki ziemniaków. Złożył te worki tak, że dzieci wyglądały, jakby były złączone kręgosłupami ze sobą. To przypominało jakiś rytualny mord - opisał Janusz Sielski w TVN24.

Podczas zatrzymania Trynkiewicz siedział z ojcem, obaj byli zdenerwowani. Sielski zauważył zasłony z literką "T" w mieszkaniu i od razu wiedział, że to kluczowy dowód.

Wyznanie "szatana z Piotrkowa"

Na pytanie, dlaczego dopuścił się zbrodni, Trynkiewicz odpowiedział: "ja już taki jestem". Z czasem przyznał się do winy, choć początkowo zaprzeczał. Trynkiewicz nigdy nie przepraszał za swoje czyny i nie okazywał skuchy.

Zbrodnie Trynkiewicza wstrząsnęły Polską, a jego proces był jednym z najgłośniejszych w historii kraju.

Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Była żoną Mariusza Trynkiewicza. "Najchętniej krzyczałabym o naszej miłości"
Miał blisko 3 promile i wsiadł za kierownicę. Zabił 43-latka
Podstępem zwabił 71-latka. Teraz może trafić do więzienia na 15 lat
Trzykrotnie zgwałcił córkę żony. "Muszę ci wytłumaczyć, jak to robić"
Znaleźli worek przy ruchliwej drodze. "Bestialstwo"
Polska para zamordowała córkę? Brytyjska policja zabiera głos
Pukają do drzwi Polaków. Uwaga, to oszuści!
Znaleźli dwa ciała. Jest finał głośnej sprawy
Atak na więźnia, który współżył ze strażniczką. Ucierpiało dziecko
Gang sterroryzował motorniczego w Niemczech. Szuka ich policja
Mocne słowa policjanta, który zatrzymał Trynkiewicza. "Odejdzie w zapomnieniu"
Kojarzysz tych mężczyzn? Szuka ich policja
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić