Śmierć Natalii z Andrychowa. Znajoma rodziny przemówiła

Śledztwo w sprawie śmierci 14-letniej Natalii z Andrychowa wciąż trwa. Dziewczynka poczuła się źle, zdążyła powiedzieć to ojcu przez telefon, a potem zemdlała. Konała godzinę nieopodal supermarketu. Ojciec w tym czasie próbował zgłosić sprawę na policji. Mija rok od tego tragicznego wydarzenia.

Natalka z Andrychowa zmarła pod supermarketem.Natalka z Andrychowa zmarła pod supermarketem.
Źródło zdjęć: © Facebook, PAP
Mateusz Kaluga

28 listopada 2023 roku o Andrychowie (woj. małopolskie) usłyszała cała Polska. Nieopodal supermarketu w śniegu konała 14-letnia Natalia, która w drodze do szkoły źle się poczuła. Zadzwoniła do swojego ojca, który ruszył do poszukiwań. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu mógł być wylew krwi do mózgu.

Ojciec zaginięcie próbował zgłosić andrychowskim policjantom, jednak na komisariacie spędził kilka godzin. Dziewczynkę znalazł przyjaciel rodziny. Natalia zmarła następnego dnia w szpitalu.

Wiemy tyle, co w ubiegłym roku, cały czas czekamy na wyniki śledztwa. Staramy się nie zadręczać złymi myślami, ale raz jest lepiej, a raz gorzej. Często odwiedzamy grób Natalii - mówi "Faktowi" Anna Żak, znajoma rodziny. Kobieta dodaje również, że ojciec dziewczynki jest otoczony opieką, cała sytuacja jest dla niego bardzo trudna. Rodzina czeka na to, kto i za co poniesie odpowiedzialność.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Lubnauer wytknęła Sikorskiemu. "Przespał w PE wszystkie trudne czasy"

Natalia zmarła w śniegu. Prokuratura prowadzi śledztwo

Jak informuje "Fakt" krakowska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci oraz niedopełnienia obowiązków przez policjantów. Mimo upływu prawie 12 miesięcy nikt nie został pociągnięty do odpowiedzialności.

Pobrano próbki do badań histopatologicznych i toksykologicznych i wciąż czekamy na dodatkową opinię biegłych co do przyczyny śmierci dziewczynki - mówi w rozmowie z portalem prokurator Oliwia Bożek-Michalec, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Wspomniana opinia ma wpłynąć do końca roku. Śledczy prowadzą też analizę bilingów rozmów telefonicznych.

Sama policja również prowadzi wewnętrzne dochodzenie, zakończono już 3 z 4 postępowań dyscyplinarnych. Oficer dyżurny z Andrychowa został uznany za winnego, ale ukarano go ostrzeżeniem, policjant przyjmujący zawiadomienie został uniewinniony. Wobec komendanta postępowanie jest zawieszone.

Policjanta z Wadowic, który miał skontrolować czynności poszukiwawcze, uznano za winnego, ale odstąpiono od ukarania - informuje "Fakt" mł. asp. Mateusz Lenartowicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa