Śmierć strażaka po bójce w OSP. Prokuratura zmienia wstępne ustalenia

Prokuratura Rejonowa w Zakopanem nie bierze już pod uwagę wersji, że śmierć strażaka po bójce w OSP była wynikiem nieszczęśliwego wypadku. Wstępne ustalenia wykluczył biegły. Rodzina od początku uważa, że mężczyzna został śmiertelnie pobity.

Śmierć strażaka po bójce w OSP. Prokuratura zmienia wstępne ustaleniaTragedia w OSP w Białym Dunajcu
Źródło zdjęć: © Facebook
Marcin Lewicki
72

W sierpniu 2024 roku doszło do tragedii w remizie OSP w Białym Dunajcu. Podczas imprezy strażackiej dotkliwie pobity został Paweł Z. Sprawcą miał być jeden z uczestników libacji. 25-letni strażak zmarł po 10 dniach w szpitalu w Nowym Targu.

Prokuratura Rejonowa w Zakopanem długo utrzymywała wersję, że młody mężczyzna zmarł, bo nieszczęśliwe upadł na ziemię, wracając do domu po zakończeniu imprezy. Miał uderzyć głową o kamień. Z taką wersją nie zgadzała się rodzina. Bliscy od początku uważają, że do śmierci strażaka przyczynił się inny członek OSP.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pobicie w Zawierciu

Po 9 miesiącach od zgonu 25-latka prokuratorzy zmienili ustalenia. Onet.pl podaje, że biegły uznał wersję o nieszczęśliwym przewróceniu się za nieprawdopodobną. Mimo to, prokuratorzy nadal nie prowadzą śledztwa przeciwko komuś, a "w sprawie".

Prowadząc śledztwo, nie tylko to, ale każde inne, prokurator musi skupiać się na dowodach. W wielu przypadkach tymi dowodami są opinie biegłych, czyli specjalistów od danych dziedzin — tłumaczy w rozmowie z portalem Onet.pl prok. Aneta Hładki, szefowa zakopiańskiej prokuratury.

Prokuratura dysponuje nagraniem, które potwierdza, że zmarły strażak został przed śmiercią dotkliwie pobity. Widać na nim, jak 25-latek przyjmuje serię ciosów w głowę. Śledczy twierdzą jednak, że "zgromadzony przez nich materiał dowodowy nie daje podstaw do postawienia komukolwiek zarzutów". Dlaczego?

To jest tak, że my sami nie możemy po prostu tego nagrania z remizy obejrzeć i wyciągnąć wniosków tylko musi to zrobić uprawniony ekspert - przekazała "Onetowi" prok. Hładki, dodając, że "taka opinia miała być wykonana dawno temu".

Dopiero po stwierdzeniu ważności nagrania prokuratura może sprawdzić, czy ciosy mogły doprowadzić do zgonu młodego mężczyzny.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Wyleciała na wakacje życia, wróciła z walizką pełną narkotyków. Brytyjskie turystki celem gangów?
Wyleciała na wakacje życia, wróciła z walizką pełną narkotyków. Brytyjskie turystki celem gangów?
Krwawy atak w Niemczech. Napastnik zbiegł. Policja pokazała zdjęcie
Krwawy atak w Niemczech. Napastnik zbiegł. Policja pokazała zdjęcie
Tragiczny finał poszukiwań 95-latki. Wcześniej zginęła jej córka
Tragiczny finał poszukiwań 95-latki. Wcześniej zginęła jej córka
Pożar altany. Tragiczne odkrycie w zgliszczach
Pożar altany. Tragiczne odkrycie w zgliszczach
Zwłoki w tramwaju. Tragiczne informacje z Warszawy
Zwłoki w tramwaju. Tragiczne informacje z Warszawy
Mieli biegać "chłopacy z nożami". Policja bada sprawę
Mieli biegać "chłopacy z nożami". Policja bada sprawę
Horror w Niemczech. Dźgał na oślep. Oto co było w plecaku agresora
Horror w Niemczech. Dźgał na oślep. Oto co było w plecaku agresora
Afera w więzieniu. Strażnicy współpracowali z osadzonymi
Afera w więzieniu. Strażnicy współpracowali z osadzonymi
Mieli zgwałcić dwie nastolatki. Sąd w Częstochowie podjął decyzję
Mieli zgwałcić dwie nastolatki. Sąd w Częstochowie podjął decyzję
Ujawniono listy miłosne. Strażniczka więzienna miała romans z osadzonym
Ujawniono listy miłosne. Strażniczka więzienna miała romans z osadzonym
Polak zabity po fałszywych oskarżeniach. Prokuratorka z Meksyku komentuje
Polak zabity po fałszywych oskarżeniach. Prokuratorka z Meksyku komentuje
Zaskakujący ruch matki Bartosza G. Skąd taka decyzja?
Zaskakujący ruch matki Bartosza G. Skąd taka decyzja?