Strzelał do autobusu w Krakowie. Miał dużo więcej na sumieniu

Pod koniec marca w jednym z krakowskich autobusów przestrzelono szyby. Policja zatrzymała 26-latka, który przyznał się do uszkodzenia pojazdu. W jego mieszkaniu znaleziono broń pneumatyczną oraz narkotyki. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd.

26-latek zaczął strzelać w kierunku miejskiego autobusu  26-latek zaczął strzelać w kierunku miejskiego autobusu
Źródło zdjęć: © Pexels
Malwina Witkowska

25 marca w Krakowie doszło do groźnego zdarzenia w jednym z miejskich autobusów. Około godziny 10:00 kierowca pojazdu oraz pasażerowie usłyszeli głośne strzały, a chwilę później zauważyli, że szyby zostały przestrzelone. Po zatrzymaniu pojazdu, kierowca szybko upewnił się, że nikomu z pasażerów nic się nie stało.

Następnie poprosił wszystkich o opuszczenie autobusu i wezwał inspektora nadzoru ruchu, który ocenił straty na około 20 tys. złotych. Po zgłoszeniu sprawy przez inspektora na Komisariacie Policji I w Krakowie, policjanci przystąpili do działania. Zabezpieczyli zapisy z kamer monitoringu, a także przeprowadzili dochodzenie, które pozwoliło wytypować podejrzewanego o uszkodzenie autobusu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wideo z Bydgoszczy. Bez skrępowania spacerowały po ruchliwym centrum

Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze pojechali do jednej z kamienic w Śródmieściu, gdzie zamieszkiwać miał mężczyzna podejrzewany o uszkodzenie szyb. Kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce, wylegitymowali znajdującego się tam 26-latka – informuje Komenda Miejska Policji w Krakowie w komunikacie prasowym.

Miał broń i mefedron w mieszkaniu

Podczas rozmowy z podejrzanym, uwagę policjantów przykuła broń pneumatyczna, którą znaleźli na blacie obok opakowania ze śrutem. W trakcie przeszukania mieszkania, funkcjonariusze odkryli także ponad dwadzieścia woreczków strunowych zawierających substancję o wyglądzie mefedronu.

Woreczki zabezpieczono oraz przekazano do dalszej analizy, która wykazała, że jest to prawie 25 gramów mefedronu. Zabezpieczono także broń pneumatyczną, która trafiła do ekspertyzy balistycznej – przekazała KMP w Krakowie.

Ostrzelał autobus. Został zatrzymany

26-latek został zatrzymany i przewieziony do komisariatu, gdzie przyznał się do uszkodzenia szyb w autobusie. Złożył wyjaśnienia, a następnie trafił do policyjnego aresztu. Prokuratura Rejonowa Kraków Śródmieście Zachód, na wniosek śledczych z Komisariatu Policji I, zastosowała wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji oraz zakazu opuszczania kraju.

26-latek odpowie za uszkodzenie mienia oraz za narażenie pasażerów i kierowcy na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu za to kara do 5 lat więzienia. Z uwagi na fakt, że działał w warunkach recydywy, mężczyzna musi liczyć się z surowszym wymiarem kary.

Oprócz tego 26-latek będzie odpowiadał za posiadanie znacznej ilości środków odurzających, za co może zostać skazany na nawet 10 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie podejrzanego zdecyduje sąd.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa