"Bild" podaje, że przedstawiciele prokuratury w Stuttgarcie oraz policji w Aalen donoszą, że 24-letni podejrzany pochodzi z Rwandy i mieszka obecnie w Gerlingen w Badenii-Wirtembergii.
Śledczy ujawnili, że między ofiarą a domniemanym sprawcą istniała osobista relacja. Mężczyzna został objęty nakazem aresztowania i obecnie przebywa w areszcie śledczym.
Nicole M. pracowała jako opiekunka osób starszych w Stuttgarcie. Codziennie dojeżdżała do pracy tramwajami i autobusami. Była uznawana za zaginioną, aż do momentu, gdy 8 listopada, około godziny 17:10, spacerowicz zauważył ciało kobiety dryfujące w wodach Neckaru w okolicach Fellbach-Oeffingen.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Czy bycie singlem to grzech? Ksiądz stanowczo odpowiada
Przeprowadzona sekcja zwłok potwierdziła, że ofiarą jest poszukiwana Nicole M., a przyczyną śmierci było morderstwo.
Kobieta została zadźgana nożem, a następnie wrzucona do rzeki. Według śledczych zbrodnia miała miejsce w Stuttgarcie, w górnym biegu rzeki.
Nicole zniknęła w październiku
Ustalono, że Nicole została zamordowana 29 października. Tego dnia widziano ją po raz ostatni w pracy. Zaginięcie zgłosiły jej koleżanki.
Przez dwa tygodnie policja prowadziła intensywne poszukiwania, angażując specjalną grupę śledczą o nazwie "Fluss". Funkcjonariusze analizowali wszystkie możliwe tropy, które ostatecznie doprowadziły ich do 24-letniego mężczyzny, rodaka ofiary. Został on zatrzymany w piątek pod zarzutem morderstwa.
Śledczy nadal pracują nad pełnym wyjaśnieniem okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Nicole była młodą, sympatyczną kobietą, oddaną swojej pracy. Jej śmierć wstrząsnęła lokalną społecznością, a znajomi zorganizowali zbiórkę na pokrycie kosztów transportu ciała do Rwandy i uroczystości pogrzebowych.