Tragiczny wypadek na fermie drobiu. Prokuratura bada okoliczności

Prokuratura w Mławie bada okoliczności śmierci 41-letniego mężczyzny, który zmarł po zatruciu dwutlenkiem węgla na fermie drobiu. Wydarzenie miało miejsce podczas gazowania drobiu w ramach działań przeciwko ptasiej grypie.

Tragiczny wypadek na fermie drobiu. Ciało znaleziono w pomieszczTragiczny wypadek na fermie drobiu. Mężczyzna zmarł po gazowaniu drobiu
Źródło zdjęć: © Policja

Prokuratura Rejonowa w Mławie wszczęła śledztwo w sprawie tragicznego wypadku, który miał miejsce na fermie drobiu w powiecie żuromińskim. 41-letni mężczyzna, pracujący na podstawie umowy zlecenia, został znaleziony nieprzytomny w jednym z pomieszczeń gospodarstwa. Zmarł następnego dnia w szpitalu w Sierpcu.

Do zdarzenia doszło 29 stycznia, kiedy to na fermie przeprowadzano gazowanie drobiu z użyciem dwutlenku węgla, mające na celu przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu się wirusa ptasiej grypy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zamach w Moskwie. Bomba przy windzie zabiła człowieka Putina

Jak wynika z wstępnych ustaleń, mężczyzna nie był bezpośrednio zaangażowany w te działania. Zastępca mławskiego prokuratora rejonowego, Kamil Rytelewski, poinformował, że 41-latek prawdopodobnie wszedł do pomieszczenia na własną rękę, co doprowadziło do jego zatrucia.

Śledztwo przyniesie odpowiedzi?

Śledztwo prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci oraz stworzenia bezpośredniego zagrożenia dla życia. Właściciel fermy został już przesłuchany, a prokuratura planuje dalsze czynności, w tym przesłuchania kolejnych świadków oraz przeprowadzenie sekcji zwłok i badań toksykologicznych.

Prokurator Rytelewski podkreślił, że wyniki sekcji zwłok, które mają być dostępne jeszcze we wtorek, będą kluczowe dla dalszego przebiegu postępowania. Śledczy zamierzają również dokładnie zbadać, jakie procedury bezpieczeństwa były stosowane na fermie w dniu zdarzenia.

Wybrane dla Ciebie
Cztery psy pogryzły mężczyznę. Nowe informacje o właścicielce
Cztery psy pogryzły mężczyznę. Nowe informacje o właścicielce
"Łowca nastolatek" oskarżony o 65 przestępstw. Sąd wyłączył jawność
"Łowca nastolatek" oskarżony o 65 przestępstw. Sąd wyłączył jawność
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu