Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Usiłował zabić 15-letniego kolegę. Ruszył proces

4

W Koszalinie rozpoczął się proces Mateusza B., oskarżonego o próbę zabójstwa 15-letniego Kacpra M. Chłopiec został ciężko pobity i pozostawiony bez pomocy. Obecnie przebywa w hospicjum.

Usiłował zabić 15-letniego kolegę. Ruszył proces
Diecezja bielsko-żywiecka ma wypłacić odszkodowanie (Getty Images, Pawel Kacperek)

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, w piątek przed Sądem Okręgowym w Koszalinie ruszył proces Mateusza B., który jest oskarżony o usiłowanie zabójstwa 15-letniego Kacpra M. Do zdarzenia doszło 19 czerwca ubiegłego roku w Koszalinie, kiedy to chłopiec został brutalnie pobity i pozostawiony na rogatkach miasta bez pomocy. Dzięki interwencji lekarzy udało się uratować jego życie, jednak obecnie przebywa w hospicjum.

Rozprawie przewodniczy sędzia Anna Sikorska-Obtułowicz. Sąd, w pięcioosobowym składzie, przychylił się do wniosku prokurator Anety Kicek o wyłączenie jawności procesu. Wniosek poparli rodzice pokrzywdzonego oraz obrona oskarżonego. Proces toczy się za zamkniętymi drzwiami.

Mateusz B., który został doprowadzony na salę rozpraw z aresztu, usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Akt oskarżenia trafił do sądu pod koniec ubiegłego roku. Oskarżonemu grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Lewica o drożyźnie i cenach prądu. Trela uderza w PiS: To są zapóźnienia z 8 lat

Pobił kolegę i zostawił go bez pomocy

Do przestępstwa doszło 19 czerwca 2024 r. w Koszalinie, w okolicy ul. Leśnej. Z ustaleń śledztwa wynika, że Mateusz B. wywabił 15-latka z domu, a następnie ciężko go pobił w odludnym miejscu. Powodem miało być nieoddanie pożyczonych pieniędzy oraz niewłaściwe zachowanie wobec dziewczyny oskarżonego. Po pobiciu Mateusz B. uciekł, nie udzielając pomocy.

Pobitego chłopca znalazł przypadkowy przechodzień, który wezwał pogotowie. Kacper M. w ciężkim stanie trafił do szpitala. Dzięki wysiłkom lekarzy życie chłopaka udało się uratować. Niestety, jego stan zdrowia nie pozwala na powrót do normalnego życia.

Mateusz B. był poszukiwany przez policję przez trzy dni. Po zatrzymaniu usłyszał zarzuty i został tymczasowo aresztowany. Zarzut nieudzielenia pomocy usłyszał także inny 15-latek, który biernie uczestniczył w zdarzeniu. Jego sprawa trafiła do sądu rodzinnego.

Autor: AWWA
Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Opublikował dramatyczne nagranie z wypadku. Teraz policjant trafi przed sąd
Wnuczka podejrzana o zabójstwo dziadka. Oto co zastali na grobie babci
Zaginięcie Beaty Klimek. Śledztwo trwa, prokuratura milczy
Rodzinna tragedia w Sosnowcu. Ruszył proces Piotra B.
Znęcał się nad matką i niepełnosprawną siostrą. Sąd zadecydował
Zmarznięty 10-latek w samej bieliźnie błąkał się po mieście. Wstrząsające wideo
26-latka zginęła na miejscu. Za kółkiem policjant pod wpływem alkoholu
Dyspozytor nie wysłał karetki. Mężczyzna zmarł
Strzelał do autobusu w Warszawie. Policja pokazała broń
Zabójstwo 66-letniej Danuty G. Jej syn i wnuk usłyszeli wyrok
Ujawnili wstrząsający raport. Nie potrafili zapisać nazwiska mordercy
Gwałt na 13-latce w toalecie. Zatrzymali nauczycieli. Dramat w Indiach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić