Właścicielka Audi wierzy, że to było zlecone. Za ujęcie podpalacza wyznaczyła nagrodę

Było kilka minut po 5 nad ranem 14 marca, gdy samochód pani Iwony stanął w płomieniach. Był zaparkowany na posesji jej domu w Jałowcu koło Lubania (woj. dolnośląskie). Sprawcę uwieczniono na kamerach monitoringu. Kobieta nie ma wątpliwości - to było zlecenie.

Kamery monitoringu uwieczniły sprawcęKamery monitoringu uwieczniły sprawcę
Źródło zdjęć: © Facebook
Ewa Sas

Na nagraniu monitoringu widać, jak zakapturzony mężczyzna rzuca zza bramy pojemnik z benzyną. Zaraz po tym odpala koktajl Mołotowa i rzuca nim w tył pojazdu. Co prawda ogień wybucha, ale niewielki. Sprawca decyduje się przeskoczyć przez płot, oblać samochód łatwopalną substancją i podpalić. Scenariusz się sprawdza - samochód staje w płomieniach. Sprawca ucieka.

30 tys. za znalezienie sprawcy

Właścicielka samochodu, pani Iwona, zamieściła na Facebooku emocjonujące nagranie.

Ludzi się poznaje w takich sytuacjach, kiedy coś takiego się dzieje... Wraca mi wiara w was - mówi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dotknęły go dwa pożary. "Boję się zapalniczką przypalać papierosa"

Pani Iwona przyznała, że policja i straż przyjechały bardzo szybko i stanęły na wysokości zadania.

Są w stałym kontakcie z nami, wszystko jest pozabezpieczane - mówi.

Ona sama wyznaczyła nagrodę za ujęcie sprawcy w wysokości 10 tys. Ta nagroda jednak wzrosła. Poruszeni internauci, osoby dobrej woli, dołożyli się do tej kwoty, która opiewa już na 30 tys. zł.

Jeśli masz nagranie, widziałeś coś podejrzanego, odezwij się. Każdy detal może pomóc! - apeluje pani Iwona.
Podpalenie zza ogrodzenia okazało się nieskuteczne
Podpalenie zza ogrodzenia okazało się nieskuteczne © Facebook
... więc sprawca włamał się do środka!
... więc sprawca włamał się do środka! © Facebook

Osoby posiadające informacje na temat sprawcy mogą kontaktować się z funkcjonariuszami w Lubaniu pod numerem 47 873 42 00.

Właścicielka: trauma na całe życie

Pani Iwona w osobnym nagraniu przyznała , że to wydarzenie jest traumą dla niej i całej jej rodziny. W swoim nagraniu zwróciła się bezpośrednio do podpalacza.

Nie wiesz, co ty zrobiłeś. Moja rodzina nigdy nikomu nic nie zrobiła. Jesteśmy ludźmi, pomagamy, nigdy nikomu nic nie zrobiliśmy. Ciężko pracujemy na to, żeby cokolwiek mieć. Nigdy nikomu nie wzięliśmy. Nie wiem, dlaczego to zrobiłeś. Jeśli ktoś kazał ci to zrobić, to się zgłoś do mnie. Ja, mimo tego co zrobiłeś, zrobię wszystko żebyś nie poniósł kary - powiedziała.

Ze łzami w oczach pani Iwona mówi o swoich bliskich, którzy musieli być świadkami tego pożaru.

W domu mieszkają starsi ludzie. Moja mama ledwo widzi i ledwo chodzi. Mają traumę do końca życia, a nie wiadomo ile jeszcze pożyją... Karma wraca ze zdwojoną siłą. Zapamiętaj jedno: wcześniej czy później będziesz złapany, jak się do mnie pierwszy nie odezwiesz to wtedy już do ciebie ręki nie podam. Jesteśmy ludźmi: pracujemy, pomagamy, ale krzywdy nie robimy - zaznaczyła.
Wybrane dla Ciebie
Nie żyje 17-latek. Pokazali miejsce tragedii
Nie żyje 17-latek. Pokazali miejsce tragedii
Pokazali straszne nagranie. Rosjanie nie usuwają ciał poległych
Pokazali straszne nagranie. Rosjanie nie usuwają ciał poległych
Krwawa jatka w Niemczech. W czterech pobili 13-latka
Krwawa jatka w Niemczech. W czterech pobili 13-latka
Podpalił wiatę i auto byłej partnerki. Wszystko z miłości
Podpalił wiatę i auto byłej partnerki. Wszystko z miłości
Brutalne morderstwo na Mazowszu. Żona się przyznała
Brutalne morderstwo na Mazowszu. Żona się przyznała
Ekstradycja Bartosza G. Matka Mai zabrała głos
Ekstradycja Bartosza G. Matka Mai zabrała głos
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Grecki sąd podjął decyzję. Bartosz G. wróci do Polski
Grecki sąd podjął decyzję. Bartosz G. wróci do Polski
Jechał trasą S5. Makabryczne odkrycie w środku nocy
Jechał trasą S5. Makabryczne odkrycie w środku nocy
26-latka zabiła trójkę motocyklistów. Zaskakująca decyzja sądu
26-latka zabiła trójkę motocyklistów. Zaskakująca decyzja sądu
Spłonęła w "elektryku". Wiadomo, kim była ofiara
Spłonęła w "elektryku". Wiadomo, kim była ofiara
Zwłoki w walizce. Zajrzeli do telefonu Alana G. Odkrycie śledczych
Zwłoki w walizce. Zajrzeli do telefonu Alana G. Odkrycie śledczych