Wypadek na Śląsku. Motocyklista zginął. Świadkowie: koledzy odjechali

Tragiczny wypadek w Pyskowicach na Śląsku. 51-letni motocyklista zginął na miejscu po zderzeniu z samochodem osobowym. Koledzy mężczyzny, jak podaje Eska, zamiast udzielić mu pomocy, mieli odjechać z miejsca tragedii. Prokuratura zbada, czy mogą odpowiadać za nieudzielenie pomocy.

Motocyklista zginął w wypadku. Koledzy mieli odjechać bez pomocyMotocyklista zginął w wypadku. Koledzy mieli odjechać bez pomocy
Źródło zdjęć: © Policja Gliwice
Danuta Pałęga

Do tragicznego wypadku doszło 12 września wieczorem na ulicy Mickiewicza w Pyskowicach, będącej częścią drogi krajowej nr 40. Jak podaje policja, 51-letni motocyklista jadący Yamahą, na łuku drogi zjechał nagle na przeciwny pas ruchu, gdzie zderzył się z jadącym z naprzeciwka Fordem.

Bydgoszcz: 3 mężczyzn zatrzymanych po nocnych wybrykach na hulajnodze

Siła uderzenia była ogromna – motocyklista zginął na miejscu. Kierowca samochodu nie odniósł obrażeń, ale był w szoku. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratunkowe, a policja zorganizowała objazdy, aby usprawnić ruch w rejonie wypadku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szokujące zachowanie współtowarzyszy

Zachowanie kolegów motocyklisty wywołało oburzenie świadków. Jak informuje Eska, jadący razem z nim motocykliści zatrzymali się tylko na chwilę. Nie podeszli jednak do poszkodowanego ani nie udzielili mu pomocy. Gdy usłyszeli sygnały straży pożarnej, mieli odjechać. Pierwszej pomocy próbował udzielić przypadkowy mieszkaniec.

Ratowałem tego człowieka, udzielałem pierwszej pomocy przedmedycznej. A koledzy nie potrafili przyjść wzywani by pomoc. Słysząc syreny straży, oddalili się. Mam nadzieję że poniosą konsekwencje braku pomocy ofierze wypadku - relacjonuje, cytowany przez Eskę, mężczyzna.

Prokuratura ma ustalić tożsamość motocyklistów, którzy odjechali, i sprawdzić, czy można im postawić zarzut nieudzielenia pomocy.

Funkcjonariusze będą ustalać dokładne okoliczności zdarzenia, w tym prędkość motocyklisty oraz czy w momencie wypadku znajdował się pod wpływem alkoholu lub innych substancji. Jak podaje Eska, zabezpieczono również monitoring z pobliskich posesji, który może pomóc w odtworzeniu przebiegu wypadku.

21. czarny alert w regionie

To kolejny tragiczny wypadek w województwie śląskim. Jak przypomina Śląska Policja, śmiertelne zdarzenie w Pyskowicach to już 21. czarny alert drogowy w regionie od początku trwania akcji. W tym czasie na drogach zginęły już 22 osoby. Policja ostrzega, że liczba takich wypadków wzrasta wraz z pogarszającymi się warunkami pogodowymi i apeluje do kierowców o ostrożność.

Apel służb

Funkcjonariusze podkreślają, że każda sekunda na drodze może zadecydować o życiu lub śmierci. Szczególnie w okresie deszczowej pogody ryzyko wypadków wzrasta.

Apelujemy do wszystkich kierowców: zachowajcie szczególną ostrożność. Zbliża się deszczowy weekend, a warunki na drodze będą coraz trudniejsze. Każdy z nas ma wpływ na to, by bezpiecznie wrócić do domu – przypominają policjanci.
Wybrane dla Ciebie
Spalone auto wojskowe. W środku zwłoki. Dramat przy granicy z Ukrainą
Spalone auto wojskowe. W środku zwłoki. Dramat przy granicy z Ukrainą
7-latek nie żyje. Tragiczny wypadek w Zdunach
7-latek nie żyje. Tragiczny wypadek w Zdunach
Bestialski atak. Przewrócił i kopał kobietę. Pokazali zdjęcie
Bestialski atak. Przewrócił i kopał kobietę. Pokazali zdjęcie
Stał na stopniu śmieciarki. Kia uderzyła. Wstrząsające nagranie
Stał na stopniu śmieciarki. Kia uderzyła. Wstrząsające nagranie
Polka zatrzymana w Hiszpanii. Grozi jej do 8 lat więzienia
Polka zatrzymana w Hiszpanii. Grozi jej do 8 lat więzienia
Chciał odwiedzić groby i bliskich. Od razu trafił do więzienia
Chciał odwiedzić groby i bliskich. Od razu trafił do więzienia
List żelazny. Zapadła decyzja ws. Bartosza G.
List żelazny. Zapadła decyzja ws. Bartosza G.
Kopał kobietę leżącą na ziemi. Brutalny atak w Żyrardowie
Kopał kobietę leżącą na ziemi. Brutalny atak w Żyrardowie
Tragedia o poranku. Nie żyje policjant
Tragedia o poranku. Nie żyje policjant
Łukasz kochał piłkę nożną. Jego 13-letni brat miał zadać mu 40 ciosów
Łukasz kochał piłkę nożną. Jego 13-letni brat miał zadać mu 40 ciosów
Nie żyje 28-latek. Tragedia na A4. Policja ujawnia przyczynę
Nie żyje 28-latek. Tragedia na A4. Policja ujawnia przyczynę
24 lata po śmierci Oli. Zabójca wciąż na wolności
24 lata po śmierci Oli. Zabójca wciąż na wolności