Zbiorowy gwałt na 16-latce w Indiach. Zwabili ją i wykorzystali
W Kalkucie doszło do aresztowania trzech studentów, którym postawiono zarzut zbiorowego gwałtu na 16-letniej uczennicy. Z dziewczyną nawiązali kontakt za pomocą mediów społecznościowych.
Horror 16-latki w Indiach.
"The Times of India" donosi, że studenci nagrali zbiorowy gwałt na 16-latce i zagrozili jej, że opublikują film. Wszystko po to, by zmusić ofiarę do milczenia.
Aresztowania nastąpiły po tym, jak ojciec dziewczyny, inżynier z Londynu, zawiadomił policję na początku kwietnia. Ujęto trzech sprawców, a czwarty nadal jest poszukiwany.
BMW ruszyło z piskiem opon. Kuriozalne, co potem mówił kierowca
Soham Banerjee (18 lat), Rishi Agarwal (19) i Aryan Mishra (20) zostali aresztowani w swoich domach i oskarżeni na podstawie obdukcji, której poddana została 16-letnia dziewczyna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja ustaliła, że ofiara poznała swoich oprawców za pośrednictwem Instagrama.
Oskarżeni zmanipulowali ją i doprowadzili do spotkania pod pretekstem wspólnego lunchu i obejrzenia filmu. Następnie przekonali ją, by poszła z nimi do pensjonatu. Tam doszło do napaści - powiedział starszy oficer policji w rozmowie z "The Times of India".
Czytaj także: Ukrywał się przez 11 lat. Wpadł w Niemczech
Zbiorowy gwałt na 16-latce w Indiach
Jeden z oprawców, przed atakiem seksualnym na dziewczynę, zmusił ją, by wzięła pieniądze od ojca. Te środki pozwoliły zarezerwować dwa pokoje w pensjonacie i nabyć alkohol.
Z relacji mundurowych wynika, że dziewczyna "próbowała stawiać opór, ale została pokonana".
Rodzina poszkodowanej dość późno złożyła zawiadomienie, tłumacząc to obawami o stan psychiczny dziewczyny i piętno społeczne. Jej matka przekazała mundurowym, że jeden z oskarżonych zaczął nawet udostępniać nagrania dziewczynki swoim znajomym.
To jeden z najbardziej brutalnych przypadków napaści na tle seksualnym w ostatnich czasach, w którym nieletnia została brutalnie wykorzystana przez swoich znajomych. Żądamy najsurowszej kary w tej sprawie - powiedział Anirban Guha Thakurta, prawnik ofiary.
