Zginęli na S7. Żegna ich prezydent. "Dwóch ojców rodzin"
W Mierzawie doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęło czterech mężczyzn z Mysłowic i Jaworzna. Bus, którym podróżowali, zderzył się z ciągnikiem koszącym trawę. Prezydent Mysłowic, Dariusz Wójtowicz, wyraził głęboki żal po stracie mieszkańców.
Wypadek miał miejsce 25 sierpnia na drodze S7 w Mierzawie. Bus marki Renault, którym podróżowali czterej mężczyźni, uderzył w ciągnik rolniczy, a następnie w bariery energochłonne. Siła zderzenia była tak duża, że wszyscy pasażerowie zginęli na miejscu.
Ofiary to mieszkańcy Mysłowic i Jaworzna. Jak podaje "Fakt", wśród nich byli Sebastian H. i Artur W., których pożegnał prezydent Mysłowic, Dariusz Wójtowicz.
"W najbliższą sobotę pożegnamy dwóch mieszkańców Mysłowic, Artura i Sebastiana - ofiary tragicznego wypadku drogowego. Śmierć dwóch Ojców rodzin to ogromna tragedia, która dotyka nie tylko ich najbliższych, ale i całą naszą wspólnotę. Składam szczere wyrazy współczucia rodzinom i bliskim Artura oraz Sebastiana. Niech na zawsze pozostaną w naszej pamięci jako wspaniali ludzie, którzy odeszli zbyt wcześnie" - napisał prezydent.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pod Tatrami sypią się mandaty. "Jest z tym problem"
Znałem ich z podwórka. Artur był taki koleżeński, spokojny chłopak, a Sebastian był człowiekiem sportu. Przez wiele lat wspierał córkę, która trenowała sporty walki. Tak bardzo się cieszył z jej sukcesów - dodał Wójtowicz w rozmowie z "Faktem".
Trwa śledztwo w sprawie wypadku na S7
Wypadek wstrząsnął mieszkańcami osiedla Korfantego, gdzie obaj mężczyźni się wychowywali. - Sebastian to był dusza człowiek, zawsze pogodny - mówi jedna z mieszkanek tabloidowi. Pan Artur miał zrezygnować z pracy na kopalni z powodów zdrowotnych.
Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi prokuratura. - Wiemy, kto był kierowcą i w którym miejscu pojazdu znajdowali się pasażerowie - powiedział prokurator Daniel Prokopowicz. Przyczyny wypadku są nadal badane. Policja apeluje do świadków o pomoc w wyjaśnieniu zdarzenia. Osoby posiadające nagrania z kamer samochodowych proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Jędrzejowie.
Źródło: "Fakt"