Naukowiec z RPA wpadł w szał, gdy dowiedział się, że kierownik wyprawy na Antarktydzie zmienił harmonogram pracy. Mężczyzna miał zaatakować i grozić śmiercią swojemu koledze. Badacze przebywający na misji organizowanej przez Republikę Południową Afryki od kilku tygodni przebywają w odosobnieniu.