Naukowiec zaczął grozić śmiercią kolegom. Niecodzienne sceny na Antarktydzie

Naukowiec z RPA wpadł w szał, gdy dowiedział się, że kierownik wyprawy na Antarktydzie zmienił harmonogram pracy. Mężczyzna miał zaatakować i grozić śmiercią swojemu koledze. Badacze przebywający na misji organizowanej przez Republikę Południową Afryki od kilku tygodni przebywają w odosobnieniu.

Badacze z RPA żyją w strachu? Wszystko przez jednego członkaBadacze z RPA żyją w strachu? Wszystko przez jednego członka
Źródło zdjęć: © Wikipedia | Ross Hofmeyr
Marcin Lewicki

Ekspertyza badawcza na Antarktydę organizowana przez Republikę Południową Afryki miała trwać do grudnia 2024 roku. Warunki pogodowe sprawiły, że naukowcy nadal stacjonują w bazie Sanae IV. Łącznie przesiaduje tam 9. badaczy.

Izolacja naukowców wymaga regularnego kontrolowania ich stanu zdrowia. Badacze przechodzą szereg badań związanych ze zdrowiem fizycznym i psychicznym. Lekarze wydają też ocenę psychometryczną.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rekordowy mróz na Antarktydzie. Tak zimno nie było od ponad 30 lat

Mimo to, w bazie dochodzi do niepokojących zdarzeń. "Daily Mail" informuje, że jeden z badaczy wysłał do centrali niepokojąco brzmiącego maila. Jeden z członków eskapady badawczej miał zaatakować członków wyprawy i grozić im śmiercią. Mężczyzna jest też oskarżony o molestowanie seksualne jednej z przebywającej na Antarktydzie osób.

Zespół naukowców poprosił o wsparcie w tej sprawie. W najbliższych dniach przewidywane jest dwutygodniowe okno pogodowe. Badacze wnioskują o ewakuację.

Jego zachowanie osiągnęło poziom głęboko niepokojący. Konkretnie, fizycznie zaatakował jednego z badaczy, co jest poważnym naruszeniem bezpieczeństwa osobistego i norm obowiązujących w miejscu pracy. Ponadto groził zabiciem jednej z osób, tworząc atmosferę strachu i zastraszania - mówią zaniepokojeni badacze.

Media z RPA skontaktowały się z członkami ekspedycji, a także z organami z Republiki Południowej Afryki, które odpowiadają za organizacji wyprawy. Nikt nie zdecydował się na oficjalne skomentowanie sprawy.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Grecki sąd podjął decyzję. Bartosz G. wróci do Polski
Grecki sąd podjął decyzję. Bartosz G. wróci do Polski
Jechał trasą S5. Makabryczne odkrycie w środku nocy
Jechał trasą S5. Makabryczne odkrycie w środku nocy
26-latka zabiła trójkę motocyklistów. Zaskakująca decyzja sądu
26-latka zabiła trójkę motocyklistów. Zaskakująca decyzja sądu
Spłonęła w "elektryku". Wiadomo, kim była ofiara
Spłonęła w "elektryku". Wiadomo, kim była ofiara
Zwłoki w walizce. Zajrzeli do telefonu Alana G. Odkrycie śledczych
Zwłoki w walizce. Zajrzeli do telefonu Alana G. Odkrycie śledczych
Spłonął w "elektryku". Tragedia w Wielkopolsce
Spłonął w "elektryku". Tragedia w Wielkopolsce
Nie mieli litości dla 13-latki. Brutalny samosąd. Co z oprawcami?
Nie mieli litości dla 13-latki. Brutalny samosąd. Co z oprawcami?
Operacja "Game Over". Policja uderzyła w pedofilów
Operacja "Game Over". Policja uderzyła w pedofilów
Drugi Komenda? Od 21 lat jest w więzieniu. "Kazano mi się przyznać"
Drugi Komenda? Od 21 lat jest w więzieniu. "Kazano mi się przyznać"
Zabójstwo sprzed 33 lat. Zapadł wyrok
Zabójstwo sprzed 33 lat. Zapadł wyrok
Brutalne zabójstwo w Olsztynie. Jest decyzja sądu
Brutalne zabójstwo w Olsztynie. Jest decyzja sądu