Mateusz zginął przez 50 zł. Spór rodziny z sądem o bestialskie wideo

17-letni Mateusz został brutalnie zamordowany przez swojego przyjaciela, Dawida F. Jak podaje "Fakt", matka chłopca rozpoznała go jedynie po tatuażu. Oprawca nagrał momenty maltretowania, które teraz sąd chce usunąć z telefonu ofiary.

17-letni Mateusz zginął przez 50 zł. Kluczowy dowód usuną?17-letni Mateusz zginął przez 50 zł. Kluczowy dowód usuną?
Źródło zdjęć: © Instagram, Licencjodawca

Dawid F., student poznańskiej politechniki, był bliskim przyjacielem Mateusza. 12 listopada 2021 r. obaj spędzali czas w mieszkaniu rodziców Dawida, gdzie pili alkohol i zażywali narkotyki.

W pewnym momencie Dawid oskarżył Mateusza o kradzież 50 zł i wpadł w szał. Skutkiem tego była brutalna napaść, której świadkiem był dziadek Dawida, mieszkający w tej samej kamienicy w Gnieźnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przejechał 12-latka na przystanku. Dramatyczne nagranie z Rosji

Mateusz trafił do szpitala z rozległymi obrażeniami, ale lekarze nie zdołali uratować jego życia. Matka Mateusza, Marta Wiącek, wspomina: – Był tak skatowany, że rozpoznałam go tylko po tatuażu. To był potworny widok – mówi cytowana przez "Fakt".

Kontrowersyjna decyzja sądu

Dawid F. przyznał się do winy i został skazany na 25 lat więzienia za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Jednak sąd drugiej instancji obniżył wyrok do 15 lat, usuwając kwalifikację o szczególnym okrucieństwie. Kluczowym dowodem były nagrania z telefonu Mateusza, które Dawid wykonał podczas napaści.

Marta Wiącek, matka Mateusza, jest oburzona decyzją sądu o usunięciu nagrań z telefonu syna.

Na tych nagraniach widać, że zabójca Mateusza działał ze szczególnym okrucieństwem. Każdy, kto zobaczyłby to nagranie, nie miałby wątpliwości, że oprawca mojego syna powinien zostać skazany za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Nigdy nie zdecydowałabym się upublicznić tego nagrania, bo jest zbyt drastyczne i przerażające, ale nie rozumiem, dlaczego sąd chce je wykasować z telefonu mojego syna – cytuje ją "Fakt".

Sąd uzasadnił swoją decyzję tym, że nagrania są dowodem w sprawie i mają pozostać tylko w aktach sprawy. Matka Mateusza nie zgadza się z tym stanowiskiem, podkreślając, że nagrania są kluczowe dla zrozumienia brutalności czynu.

Wybrane dla Ciebie
Fotopułapka nagrała złodziejkę. Ponad rok okradała 81-latkę
Fotopułapka nagrała złodziejkę. Ponad rok okradała 81-latkę
Policja odebrała skrajnie zaniedbane psy. Właścicielce grozi więzienie
Policja odebrała skrajnie zaniedbane psy. Właścicielce grozi więzienie
Tragiczny poranek. Mężczyzna zginął w pożarze
Tragiczny poranek. Mężczyzna zginął w pożarze
Papierosy w pudełkach po pizzy i alkohol jako płyn do podłóg. Akcja CBŚP
Papierosy w pudełkach po pizzy i alkohol jako płyn do podłóg. Akcja CBŚP
Szpital zamiast więzienia? Ważą się losy Wenezuelczyka
Szpital zamiast więzienia? Ważą się losy Wenezuelczyka
Tragedia w Nowej Dębie. Mężczyzna spadł z wysokości 20 metrów
Tragedia w Nowej Dębie. Mężczyzna spadł z wysokości 20 metrów
Obserwacja Mieszka R. zakończona. Są nowe informacje
Obserwacja Mieszka R. zakończona. Są nowe informacje
"Cyklop" siał postrach na Śląsku. Sąd podjął decyzję
"Cyklop" siał postrach na Śląsku. Sąd podjął decyzję
Proces Sebastiana M. Jest wniosek mediatora. Dojdzie do przełomu?
Proces Sebastiana M. Jest wniosek mediatora. Dojdzie do przełomu?
Samosąd na psach z Brennej? Hipoteza się potwierdza. Będzie sekcja
Samosąd na psach z Brennej? Hipoteza się potwierdza. Będzie sekcja
Uśmiech na twarzy Sebastiana M. Tak przebiegała jego druga rozprawa
Uśmiech na twarzy Sebastiana M. Tak przebiegała jego druga rozprawa
Duża zmiana na procesie Sebastiana M. Policja nie chciała się zgodzić
Duża zmiana na procesie Sebastiana M. Policja nie chciała się zgodzić