Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

18-latek ukradł telefon i szantażował jego właścicielkę

17

Młody obywatel Ukrainy ukradł telefon w warszawskim klubie, a następnie szantażował właścicielkę. Groził kobiecie, że opublikuje i roześle zdjęcia z jej telefonu.

18-latek ukradł telefon i szantażował jego właścicielkę
Ukradł telefon w Warszawie, odblokował go we Wrocławiu i szantażował kobietę. (Policja)

Do komendy przy ulicy Wilczej w Warszawie zgłosiła się 29-letnia kobieta. Złożyła ona zawiadomienie dotyczące popełnienia przestępstwa na jej szkodę. Będąc w jednym z warszawskich klubów nieznany sprawca ukradł jej telefon komórkowy. Następnego dnia za pośrednictwem komunikatorów internetowych skontaktował się z nią.

Zaczął szantażować rozesłaniem treści, znajdujących się w pamięci skradzionego telefonu i opublikowaniem ich w mediach społecznościowych. W zamian za zwrot sprzętu i milczenie zażądał 50 tys. złotych. 29-latka odmówiła zapłaty i poinformowała policjantów.

Do działań w tej sprawie włączyli się policjanci z Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego. W wyniku wszystkich czynności namierzyli podejrzanego. Okazał się nim 18-letni obywatel Ukrainy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pobił 14‑latkę w Rabce-Zdroju. Zapis monitoringu
Z ustaleń kryminalnych wynika, że wykorzystał on chwilową nieuwagę pokrzywdzonej i ukradł jej telefon komórkowy. Natychmiast wyłączył go i wrócił do domu. Następnego dnia zorientował się, że jego łup wyposażony jest w zabezpieczenia i nie jest w stanie samemu je przełamać - relacjonuje mł. asp. Jakub Pacyniak.

Aby odblokować telefon i uzyskać dostęp do jego zawartości 18-latek pojechał pociągiem do Wrocławia, gdzie zapłacił 1000 złotych w serwisie. Jednocześnie wprowadził w błąd pracownika co do pochodzenia komórki przekonując go, że ta należy do niego.

Jeszcze tego samego dnia wrócił do Warszawy i kupił nową kartę SIM, a starą wyrzucił. Skontaktował się z pokrzywdzoną i zaczął ją szantażować, gdy ta odmówiła zapłaty rozpowszechnił jej wizerunek, wysyłając treści do jej znajomych. Kobieta natychmiast poinformowała o tym fakcie policjantów.

18-latek został rozpracowany przez śródmiejskich kryminalnych i zatrzymany na terenie Warszawy. Przyznał się do kradzieży i szantażu, mówiąc, że jest bezrobotny i kierował się chęcią wzbogacenia.

Obywatel Ukrainy usłyszał zarzuty za kradzież telefonu komórkowego, zmuszania do określonego zachowania, rozpowszechniania wizerunku oraz bezprawnego uzyskania informacji. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. 18-latek został objęty policyjnym dozorem. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ.

Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Strzelił do zięcia. Jest wyrok dla polityka Lewicy
Miał polską banderę. Szokujące odkrycie na statku koło Kanarów
Trzy kobiety werbowały młode Ukrainki. Odpowiedzą za handel ludźmi
Dramatyczna walka pana Tomasza. Ktoś nagle zadał bolesny cios
Gaiki. Więził ją i gwałcił latami. Ruch śledczych w sprawie Mateusza J.
Nigeryjczyk zaatakował na siłowni. Szok w Katowicach
Tragiczny skok z klifu. Zginął argentyński nauczyciel
"Strzał w dziesiątkę". Ujawnili, co się stało po pobiciu 14-latki
Zabił i zgwałcił Wiktorię. Babcia Mateusza H.: "Nie wierzyłam"
Czołówka na moście. Tak tłumaczyła się 19-latka
Napadał na kobiety w centrum Warszawy. 24-latek w rękach policji
Matka 9-latki zgłosiła się na posterunek w Kielcach. Policja ujawnia ustalenia. Pies w tle
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić