Ta wiadomość wstrząsnęła całym Monachium. Polski kierowca autobusu Janusz P. w październiku 2023 roku dopuścił się gwałtu na niepełnosprawnej dziewczynie.
Serwis tz.de donosi, że właśnie zapadł wyrok w sprawie Polaka. 74-letni Janusz P. został skazany na cztery i pół roku więzienia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Media podają jednocześnie, że gwałt miał miejsce nieopodal placu zabaw. Do aktu doszło "na tylnym siedzeniu pojazdu, którym jechał Polak". - Wcześniej zakrył okna przy użyciu ubrań i koca - przekazał Laurent Lafleur, rzecznik Wyższego Sądu Krajowego w Monachium, którego cytuje tz.de.
Służby zawiadomiła kobieta, którą zadziwił widok pojazdu z zasłoniętymi szybami.
Policja przybyła na miejsce zdarzenia, gdzie zastała Janusza P. ze spuszczonymi spodniami - dodał Lafleur.
Oskarżony przyznał się do winy. Ustalenia służb jasno wskazywały zaś na to, że kierowca autobusu "użył przemocy fizycznej i bezwstydnie wykorzystał bezbronność dziewczyny".
"Postępował zgodnie z planem"
Niemieckie służby są przekonane, że gwałt nie był aktem spontanicznym. Podkreślono, że Janusz P. "postępował zgodnie z planem".
Przed tym zdarzeniem kierowca autobusu nie miał żadnych problemów z prawem. Wyrok nie jest prawomocny. Obrona i prokuratura mogą odwołać się w ciągu tygodnia.
Czytaj także: Pilot próbował rozbić samolot z 83 osobami na pokładzie. Dziś wyznaje, jak do tego doszło