Bezdomni ukradli kartę i wygrali fortunę. Sprawą zajęła się policja
Dwaj bezdomni ukradli kartę płatniczą z samochodu 42-letniego Jeana-Davida, a następnie wykorzystali ją do zakupu zdrapek, z których jedna przyniosła im wygraną w wysokości 500 tysięcy euro. Sprawą zajmuje się teraz policja.
W lutym tego roku, we francuskiej Tuluzie, doszło do nietypowej kradzieży, która zyskała szerokie zainteresowanie mediów. Jean-David, 42-letni mieszkaniec miasta, odkrył, że ktoś włamał się do jego samochodu i ukradł plecak, w którym znajdowały się dokumenty oraz karta płatnicza.
Czytaj także: Ukraińskie kobiety torturowane przez Rosjan. "Zrzucił mnie z górnego łóżka na betonową podłogę"
Choć natychmiast podjął kroki, aby zablokować kartę, złodzieje zdążyli już przeprowadzić pierwszą transakcję – wydali 52 euro w pobliskim kiosku, gdzie zakupili między innymi zdrapki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapytaliśmy Polaków o rozmowy USA - Rosja. "Współczuję Ukraińcom"
Sprzedawca kiosku zapamiętał dwóch mężczyzn, którzy zapłacili 50 euro za zdrapki. Jak podają francuskie media, ci sami ludzie powrócili do sklepu następnego dnia z radosną nowiną – okazało się, że jedna ze zdrapek przyniosła im wygraną w wysokości 500 tysięcy euro.
Ukradli kartę i wygrali majątek
Jednak sytuacja przybrała nieoczekiwany obrót, gdy wyszło na jaw, że kupon został zakupiony przy użyciu skradzionej karty płatniczej. W wyniku tego Francaise des Jeux, organizacja zajmująca się loterią, zawiesiła wypłatę nagrody, a sprawą zajęła się policja i prokuratura.
Jak donoszą francuskie media, Jean-David, pomimo okoliczności, wyraził chęć podzielenia się wygraną z bezdomnymi, którzy dokonali zakupu zdrapek.
W tej sprawie zabrał głos także prawnik mężczyzny, Pierre Debuisson, który podkreślił, że anulowanie wygranej nie wchodzi w grę, mimo iż została ona zakupiona przy użyciu skradzionej karty. "To dzięki pieniądzom mojego klienta ta wygrana w ogóle miała miejsce" – zaznaczył prawnik, argumentując, że nie można pozbawić mężczyzny jego części wygranej.
Ścigani przez służby poszukiwani są teraz złodzieje, którzy dokonali włamania do samochodu. W tej chwili trwają dalsze czynności, które mają wyjaśnić wszystkie szczegóły tej nietypowej sprawy, a także odpowiedzieć na pytanie, jak powinna wyglądać dalsza procedura w przypadku takiego incydentu.
Czytaj także: Koniec poszukiwań 20-letniej Kasi. Tragiczny finał