Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Cała Szkocja poszukiwała bliźniaczek. Z rzeki wyłowiono ciało

1

Pochodzące z Węgier siostry Huszti były poszukiwana od niemal miesiąca. Ostatni raz 32-letnie Eliza i Henrietta były widziane nocą z 6 na 7 stycznia w Aberdeen, okolicach portu nad rzeką Dee. Niestety, akcja poszukiwawcza nie zakończyła się dobrze. W piątek nad ranem z rzeki Dee wyłowiono ciało kobiety. Ciało drugiej kobiety odnaleziono tego samego dnia wieczorem.

Cała Szkocja poszukiwała bliźniaczek. Z rzeki wyłowiono ciało
Siostry po raz ostatni widziano w nocy z 6 na 7 stycznia (Facebook)

Oficjalnie wciąż trwa proces identyfikacji ciała kobiety, które wyłowiono z rzeki w piątek ok. godz. 8. Jednak już poinformowano rodzinę sióstr bliźniaczek. "Guardian" donosi, że drugie ciało odnaleziono tego samego dnia, tyle że wieczorem, na wysokości mostu Królowej Wiktorii.

Według policji dochodzenie wciąż trwa, ale nic nie wskazuje na to, żeby doszło do udziału osób trzecich.

Ostatni raz miejski monitoring zarejestrował siostry Huszti na jednej z ulic niedaleko mostu królowej Wiktorii nad rzeką Dee. Miało to miejsce kilka minut po 2 nocą z 6 na 7 stycznia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Katastrofa lotnicza w USA. Nagrania z akcji służb

W poszukiwania zaangażowano wyspecjalizowanych doradców, wsparcie lotnicze, psy tropiące czy też jednostkę morską. Cały proces rozpoczął się trzy tygodnie temu i nie przyniósł żadnych rezultatów. Nadinspektor David Howieson zapewniał w szkockich mediach, że mundurowi sprawdzają każdy ślad, jaki może dotyczyć zaginionych.

Nagle odwołały najem mieszkania

Ważnym ustaleniem, które zszokowało wszystkich, była informacja o wypowiedzeniu najmu lokalu, w którym mieszkały. Zrobiły to 6 stycznia nad ranem poprzez SMS-a. Właścicielka lokalu przyznała, że była zaskoczona informacją, bo nic nie zapowiadało, żeby siostry Huszti miały rezygnować z najmu.

Kilka dni wcześniej siostry miały rozmawiać ze swoją mamą, która mieszka na Węgrzech. Kobieta zauważa, że nic nie wskazywało, jakoby w życiu córek działo się coś złego. Jednocześnie spacerowanie o tak późnej porze nie było czymś w ich stylu.

Nasze myśli pozostają z rodziną Huszti i będziemy ją informować na bieżąco o postępach w dochodzeniu. Wiemy, jak wielki wpływ to wydarzenie miało na Aberdeen i chciałbym podziękować wszystkim, którzy pomagali w poszukiwaniach - powiedział inspektor lokalnej policji, David Howieson.
Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Chciała zadrwić z policjantów. Wpadła przez komentarz na Facebooku
Ciało 9-latki znaleziono w lesie. Sąd nie miał litości dla Mołdawianina
Odkrycie podczas spaceru w Pile. Kobiety wezwały służby
Niemcy. Zgwałcił ją na pierwszej randce. Nie trafi do więzienia
Gruzini wpadli na kradzieży. Zaatakowali ochroniarza
Horror w USA. 24-letni Polak oskarżony o zamordowanie matki
Tożsamość Kuby Rozpruwacza. Mają 100-procentowe dopasowanie DNA
Wielka Brytania. Sprawca brutalnej napaści znaleziony martwy w więzieniu
Tragiczny wypadek. Nie żyje kobieta, dzieci w ciężkim stanie
Polował na pieszych i próbował ich rozjeżdżać. Co postanowił sąd?
Zamordował, bo kazała mu ściszyć laptopa? Nowe fakty w sprawie zabójstwa w Łodzi
Makabryczna zbrodnia w Londynie. Sprawcy wymieniali między sobą szokujące wiadomości
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić