Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Dziedzic fortuny zamordował przyjaciela. Miał zazdrościć mu dziewczyny

10

Co najmniej 19 lat w więzieniu spędzi Dylan Thomas, dziedzic fortuny szacowanej na ponad miliard złotych. 24-latek zamordował swojego wieloletniego przyjaciela, Williama Busha. Jak twierdzi psychiatra, rodzina sprawcy przegapiła niepokojące sygnały.

Dziedzic fortuny zamordował przyjaciela. Miał zazdrościć mu dziewczyny
Dylan 37 razy dźgnął nożem wieloletniego przyjaciela (South Wales Police)

Dziadkiem Dylana Thomasa jest Sir Stanley Thomas, magnat rynku ciastkarskiego i założyciel marki Peter's Pies. Jego majątek szacuje się na 230 mln funtów (ok. miliard złotych). Ze względu na swoją działalność charytatywną otrzymał on tytuł szlachecki od królowej Elżbiety II.

Tymczasem sam Dylan od dzieciństwa był świadkiem przemocy. Jego matka, Kristie Howells, pozowała do okładki "Vogue'a", ale była też ofiarą przemocy domowej. 20 lat temu ojciec Dylana, Scott Thomas wrócił z biznesowego lunchu i rzucił się na nią w furii. Bił telefonem po głowie i groził śmiercią. Skazano go na pół roku więzienia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zabójcy wpadli przez mapy Google. Ujawniono nagranie

Historia zatoczyła koło i przed sądem stanął teraz jego syn. Dylana skazano na dożywocie za zabójstwo 23-letniego Williama. Z więzienia nie wyjdzie wcześniej, niż za 19 lat.

Ta zbrodnia szokuje, bo Dylan i William byli nierozłączni. Tylko, że Busha wszyscy lubili, studiował, odnosił sukcesy w golfie i miał piękną dziewczynę. Tymczasem Thomas poza urodzeniem się w bogatej rodzinie niewiele osiągnął.

Dylan rzucił się z zimną krwią na Williama w wigilijną noc 2023 roku. Zamordował go, bo był zazdrosny o dziewczynę Busha, Ellę Jefferies.

On i Ella planowali wspólną przyszłość. Odebrałeś syna jego matce i ojcu, pogrążyłeś w żałobie kobietę, którą kochał, z którą planował swoją przyszłość. Pozbawiłeś jego siostrę i brata ich młodszego brata - mówiła sędzia Karen Steyn podczas ogłaszania wyroku.

W sumie 37 ciosów nożem kuchennym zadał Dylan Bushowi. Twierdził, że robił to... w samoobronie.

Podszedł do mnie, a ja dźgnąłem go nożem. Zaatakował mnie. To była samoobrona - mówił mundurowym.

Wyroku słuchał zdalnie, gdyż przebywa w szpitalu, gdzie jest leczony na schizofrenię. Dla prokuratury choroba psychiczna w tym przypadku nie była okolicznością łagodzącą.

Jestem przekonana, że w wyniku pańskiej schizofrenii zdolność do formułowania racjonalnego osądu została osłabiona, choć nie na poziomie niezbędnym do uzasadnienia ograniczonej odpowiedzialności, co skutkowałoby obniżeniem stopnia pańskiej winy - oznajmiła sędzia.

Już raz mówił o morderstwie

Psychiatrzy nie byli jednomyślni co do poczytalności Dylana. Jeden z nich, dr Panchu Xavier twierdził, że 24-latek mógł mieć epizod psychotyczny zarówno podczas ataku, jak i do pół roku przed nim. Z kolei psychiatra dr Dilum Jayawickrama uważa, że rodzina "przegapiła oznaki" jakie wskazywały na to, że Thomas ma poważne problemy.

Przed zamordowaniem Busha Thomas usiłował się włamać do Pałacu Buckingham wspinając się na 14-metrowe ogrodzenie okalające budynek. Policjantom, którzy go zatrzymali, tłumaczył, że szukał "pól energetycznych". Jednak gdy tylko został wypuszczony z aresztu, oświadczył Williamowi "myślałem i zastanawiałem się nad zabiciem ciebie. Chcę zobaczyć, co się stanie, jeśli zrobię pewne rzeczy".

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Rozpoznajesz ich? Policja w Katowicach publikuje zdjęcie poszukiwanych
Opublikował dramatyczne nagranie z wypadku. Teraz policjant trafi przed sąd
Wnuczka podejrzana o zabójstwo dziadka. Oto co zastali na grobie babci
Zaginięcie Beaty Klimek. Śledztwo trwa, prokuratura milczy
Rodzinna tragedia w Sosnowcu. Ruszył proces Piotra B.
Znęcał się nad matką i niepełnosprawną siostrą. Sąd zadecydował
Zmarznięty 10-latek w samej bieliźnie błąkał się po mieście. Wstrząsające wideo
26-latka zginęła na miejscu. Za kółkiem policjant pod wpływem alkoholu
Dyspozytor nie wysłał karetki. Mężczyzna zmarł
Strzelał do autobusu w Warszawie. Policja pokazała broń
Zabójstwo 66-letniej Danuty G. Jej syn i wnuk usłyszeli wyrok
Ujawnili wstrząsający raport. Nie potrafili zapisać nazwiska mordercy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić