Najważniejsze informacje
- Marcin J., pedofil z Siemianowic Śląskich, znany jako "Cyklop", został zwolniony z więzienia przed czasem.
- Sąd nałożył na niego elektroniczną kontrolę miejsca pobytu oraz skierował na terapię.
- Mieszkańcy obawiają się jego obecności i rozważają petycję do sądu.
Czytaj także: Koczują w krzakach w Warszawie. "Jesteśmy bezradni"
Marcin J., znany jako "Cyklop" z powodu szklanego oka, został zwolniony z więzienia w kwietniu 2025 r. Mimo wcześniejszego wyroku, sąd skrócił jego karę, co wywołało niepokój wśród mieszkańców Siemianowic Śląskich. "Cyklop", skazany za gwałty na dzieciach, ponownie znalazł się na wolności, co budzi obawy o bezpieczeństwo lokalnej społeczności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Elektroniczna kontrola i terapia
Sąd Okręgowy w Katowicach nałożył na Marcina J. elektroniczną kontrolę miejsca pobytu. Dodatkowo, mężczyzna został skierowany na terapię mającą na celu korygowanie zaburzeń osobowości. Jednak dr Jerzy Pobocha, biegły sądowy z zakresu psychiatrii, wyraża wątpliwości co do skuteczności takich środków.
- Zaburzenia osobowości to trwałe cechy, które człowiek ma od urodzenia. Nie ma leku, który zmieni całkowicie osobowość człowieka, jego konstrukcję psychiki. Zaburzenia osobowości często idą w parze z parafilią, czyli zaburzeniami preferencji seksualnych, w tym przypadku pedofilią - tłumaczy w rozmowie z "Faktem" Jerzy Pobocha.
Ekspert dodaje, że w Polsce brakuje odpowiednich ośrodków do izolacji takich osób.
- Zainteresowany musi sam zgłosić się na oddział i wytrzymać leczenie trwające parę miesięcy, co najczęściej kończy się tym, że osoba taka wypisuje się na własne żądanie. Osoby te wypierają z siebie problem. Obawiam się, że mężczyzna ten znowu za jakiś czas wróci do zakładu karnego - dodaje Pobocha.
Mieszkańcy Dąbrówki Małej, dzielnicy Katowic, są zaniepokojeni obecnością "Cyklopa". W sieci pojawiają się jego zdjęcia i komentarze, a lokalna społeczność rozważa napisanie petycji do sądu, aby podjął dodatkowe działania.