Strzelanina miała miejsce we wtorek, 4 lutego w szkole kształcenia ustawicznego w Oerebro w południowej Szwecji. W wyniku zdarzenia zginęło 10 osób. Kilka innych zostało rannych, ale ich liczba na ten moment nie jest jeszcze znana. Policja potwierdziła, że wśród ofiar jest także sam napastnik. Mężczyzna został nagrany komórką.
Jak podaje "The Mirror", które opisuje film, uzbrojony napastnik przechadzał się po szkolnym korytarzu w Szwecji i oddawał strzały, podczas gdy przerażeni świadkowie uciekali w poszukiwaniu schronienia. Sprawca zatrzymywał się, zaglądał do pomieszczeń. Widać było wyraźnie, że ma broń.
Czytaj również: Nagranie jeży włosy na głowie. Wiadomo, kim jest kierowca
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Osoba, która nagrywa, przez chwilę stała przy drzwiach wejściowych. Gdy jednak napastnik zaczął iść w jej stronę, rozpoczęła paniczną ucieczkę. Film pokazujący ten dramatyczny moment trafił do sieci. Jest także inne nagranie, na którym widać grupę ludzi biegnących ścieżką obok placu zabaw dla dzieci. W tle słychać strzały.
Czytaj także: "Druga armia świata". Oto "pojazdy" bojowe Rosjan
Strzelanina w Szwecji. Największa masakra w historii
Premier Ulf Kristersson określił zdarzenie mianem "najgorszej masowej strzelaniny w historii Szwecji" . Powiedział, że jego myśli są z poszkodowanymi i ich bliskimi.
Według obecnych ustaleń sprawca, który według doniesień miał 35 lat, prawdopodobnie działał w pojedynkę podczas incydentu. Mundurowi nie wykluczają jednak udziału innych osób. Stwierdzono jednak, że zdarzenie nie było aktem terrorystycznym. Policja poinformowała, że we wtorek w godzinach popołudniowych prowadziła czynności na miejscu tragedii.
Król Karol XVI Gustaw również przesłał kondolencje poszkodowanym. Szwedzki władca wydał we wtorek wieczorem oświadczenie.
"Z żalem i przerażeniem moja rodzina i ja przyjęliśmy informację o straszliwej zbrodni w Örebro. Składamy dziś wieczorem kondolencje rodzinom i przyjaciołom zmarłych. Nasze myśli kierujemy także do rannych i ich bliskich, a także do wszystkich innych dotkniętych tym wydarzeniem. Moja rodzina i ja chcielibyśmy wyrazić ogromne uznanie dla policji, służb ratunkowych oraz personelu medycznego, którzy intensywnie pracowali, aby ratować i chronić ludzkie życie w tym mrocznym dniu" - przekazał szwedzki król.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.