Autobus ostrzelany w Warszawie. "Sprawca nie został zatrzymany"
We wtorek, 4 lutego po godz. 17.00 nieznany sprawca ostrzelał autobus miejski linii 119 na warszawskim Mokotowie. - Policja prowadziła przez całą noc i nadal prowadzi czynności zmierzające do zatrzymania sprawcy - mówi o2.pl Marta Haberska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa II.
Warszawa. Autobus miejski ostrzelany przez nieznanego sprawcę. Jako pierwszy informację podał Miejski Reporter. Dramatyczny incydent miał miejsce we wtorek, 4 lutego po godz. 17.00 na ul. Chełmskiej. W kierunku autobusu linii 119 oddano trzy strzały. Wszystkie były oddane w przednią część pojazdu.
Potwierdzam, że doszło do takiego zdarzenia. Nieznany napastnik oddał trzy strzały w kierunku autobusu miejskiego. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Policja prowadziła przez całą noc i nadal prowadzi czynności zmierzające do zatrzymania sprawcy. Zabezpieczyliśmy monitoring. Sprawca nie został jeszcze zatrzymany - przekazała w rozmowie z o2.pl środę rano Marta Haberska, rzeczniczka Komendy Rejonowej Policji Warszawa II.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kierowca nie miał czasu na reakcję. Dziecko pojawiło się nagle
Autobus ostrzelany na Mokotowie. "Zażądał mojego prawa jazdy"
W rozmowie z Miejskim Reporterem kierowca autobusu linii 119 opowiedział, jak wyglądał ten incydent. - Mężczyzna z przystanku wszedł przez otwarte drzwi do mojej kabiny i zażądał mojego prawa jazdy. Odmówiłem. Wtedy wyszedł, wyjął przedmiot przypominający broń i przez zamknięte drzwi oddał trzy strzały celując bezpośrednio w moją stronę - powiedział kierowca. Wszystko wskazuje na to, że napastnik używał broni pneumatycznej.
Policja prowadziła na miejscu czynności. Funkcjonariusze otrzymali wizerunek podejrzanego. Teraz robią wszystko, co w ich mocy, by niebezpieczny dla otoczenia mężczyzna został schwytany jak najszybciej.