Miał znęcać się nad kilkumiesięcznym synkiem. Matka chłopca o wszystkim wiedziała

W sądzie w Rzeszowie trwa proces rodziców Mateuszka. Ojciec miał znęcać się nad kilkumiesięcznym synkiem psychicznie i fizycznie, a matka nie reagowała, choć wiedziała, że dziecku dzieje się krzywda. Biegli stwierdzili u chłopca obrażenia charakterystyczne dla zespołu dziecka maltretowanego. Rodzicom Mateuszka grozi do 8 lat więzienia.

Ojciec miał się znęcać nad synkiem, matka o tym wiedziałaOjciec miał się znęcać nad synkiem, matka o tym wiedziała
Źródło zdjęć: © Getty Images
oprac.  APOL

Chodzi o głośną sprawę z końca czerwca 2023 r. Niespełna trzymiesięczny Mateuszek trafił wówczas do Szpitala Miejskiego w Rzeszowie z poważnymi obrażeniami, w tym złamaną nogą i urazami głowy. Lekarze, widząc obrażenia chłopca, zawiadomili policję.

Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszowa, a nadzorem objęła je Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie.

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, przed Sądem Rejonowym w Rzeszowie trwa proces rodziców. Ojciec, 28-letni Kacper O., jest oskarżony o fizyczne i psychiczne znęcanie się nad synem oraz narażenie go na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Mężczyzna miał krzyczeć na dziecko, upuszczać je z rąk i z łóżka na podłogę, wykręcać kończyny i silnie potrząsać dzieckiem, trzymając je na rękach i w wózku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Oburzenie po spotkaniu z Nawrockim. Posłanka chce reakcji KEP

W efekcie chłopczyk doznał licznych urazów głowy, skośnego złamania trzonu lewej kości piszczelowej. Zdaniem lekarzy obrażenia śródczaszkowe stanowiły narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo wystąpienia u dziecka ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Matka, Agnieszka S., odpowiada za pomocnictwo, ponieważ - zdaniem prokuratury - nie reagowała na przemoc wobec syna. Biegli stwierdzili u chłopca obrażenia typowe dla zespołu dziecka maltretowanego (krzywdzonego).

Ojciec Mateuszka nie przyznaje się do winy

Rodzice Mateuszka zostali przebadani i uznani za poczytalnych. Stwierdzono jednak, że Agnieszka S. ma zaburzenia osobowości, a Kacper O. nie był przygotowany do roli ojca, a jego dojrzałość społeczna kształtuje się na poziomie nastolatka.

Jak poinformował PAP w poniedziałek prok. Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, matka chłopczyka, obecnie 42-letnia Agnieszka S. przyznała się do zarzucanego jej czynu, ale ojciec - 28-letni Kacper O. nie przyznaje się do znęcania nad synkiem.

Postępowanie przed sądem jest aktualnie na etapie przeprowadzania dowodów z przesłuchania licznych świadków – zaznaczył prokurator.

Rodzice Mateuszka poznali się przez portal społecznościowy. Kacper O. po powrocie z zagranicy dowiedział się, że został ojcem, co mu się nie spodobało. Oprócz zarzutów związanych z maltretowaniem dziecka, Kacper O. odpowiada także za prowadzenie samochodu po pijanemu i niezatrzymanie się do kontroli policyjnej.

Agnieszka S. nie była wcześniej karana, natomiast Kacper O. ma na koncie wyrok za oszustwo i jazdę pod wpływem alkoholu. Za zarzucane oskarżonym przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat.

Mateuszek, zgodnie z decyzją sądu rodzinnego, został objęty pieczą zastępczą i przebywa w innej rodzinie.

Polskie prawo niejednokrotnie staje przed wyzwaniem ochrony dzieci przed przemocą domową. Opisywane przez media zdarzenia obrazują potrzebę skuteczniejszej interwencji w przypadkach przemocy domowej oraz wzmacniania świadomości społecznej.

Wybrane dla Ciebie

Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa