Nagle padły strzały. Mężczyzna ranił funkcjonariuszy
Podczas próby zatrzymania mężczyzny w Białymstoku, doszło do niebezpiecznej sytuacji. Sprawca nagle skierował karabinek w kierunku funkcjonariuszy. - Dwoje funkcjonariuszy zostało rannych - przekazał PAP komisarz Marcin Zagórski.
Najważniejsze informacje
- 48-letni mężczyzna nagle zaatakował.
- Funkcjonariusze doznali obrażeń, ale ich życiu nic nie zagraża.
- Mężczyzna posiadał arsenał, w tym broń pneumatyczną i kuszę.
Atak przy zatrzymaniu
W Białymstoku 48-letni mężczyzna zaatakował policjantów podczas próby zatrzymania. Jak podało Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości, mężczyzna był podejrzewany o posiadanie oraz rozpowszechnianie materiałów pornograficznych z udziałem nieletnich.
Akcja przeprowadzona była na podstawie postanowienia Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ. W trakcie interwencji podejrzany użył karabinka pneumatycznego, oddając kilka strzałów w kierunku funkcjonariuszy, co stworzyło bezpośrednie zagrożenie dla ich życia i zdrowia.
Pościg w Skarżysku. Uderzył w inne auto. Mógł się zdziwić
W pewnym momencie nieoczekiwanie i bez ostrzeżenia 48-letni mężczyzna oddał kilka strzałów w kierunku funkcjonariuszy z karabinka pneumatycznego. Dwoje funkcjonariuszy zostało rannych w rękę i udo. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - powiedział PAP rzecznik Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości komisarz Marcin Zagórski.
Po obezwładnieniu i zatrzymaniu, policjanci przeszukali miejsce zamieszkania 48-latka. Znaleziono tam różnego rodzaju broń, w tym wiatrówki, kuszę, łuk oraz nunczako. Jak podaje PAP, zatrzymanemu zostaną przedstawione zarzuty w sobotę w białostockiej prokuraturze.
Mimo odniesionych obrażeń, funkcjonariusze zachowali zimną krew i zdołali obezwładnić napastnika.