Nikodem C. bił i kopał Oliwię w głowę. Za próbę zabójstwa dostał osiem lat
Sąd Okręgowy w Olsztynie po raz drugi skazał Nikodema C. na osiem lat i trzy miesiące więzienia za próbę zabójstwa nastolatki. Wyrok nie jest prawomocny, a sprawa była rozpatrywana ponownie z powodu wcześniejszych nieprawidłowości proceduralnych.
Sąd Okręgowy w Olsztynie ponownie rozpatrzył sprawę Nikodema C., oskarżonego o próbę zabójstwa swojej dziewczyny. Poprzedni wyrok został uchylony przez Sąd Najwyższy z powodu obecności tzw. neosędziego w składzie orzekającym. Proces rozpoczął się na nowo w styczniu tego roku.
Przeczytaj też: Nastolatki pobiły bezdomnego na śmierć. Powód szokuje
Wydarzenia, które doprowadziły do oskarżenia, miały miejsce w listopadzie 2021 r. Podczas urodzinowej imprezy, zorganizowanej przez 18-letnią dziewczynę i jej koleżankę, doszło do dramatycznych scen z udziałem Nikodema C.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zabójstwo Anastazji w Grecji. Będzie wniosek o ekstradycję?
Zazdrosny o swoją partnerkę, zaatakował jednego z uczestników, łamiąc mu szczękę i wybijając ząb. Następnie, po powrocie do domu dziewczyny, brutalnie ją pobił, zadając łącznie 28 ciosów, w tym 19 kopnięć w głowę.
Jak podaje Radio Olsztyn, po brutalnym ataku sprawca wrócił do domu, "powiedział swojemu ojcu, że chyba zabił dziewczynę". Nikodem C. poprosił o zawiadomienie policji. Podczas rozprawy przeprosił zaatakowaną dziewczynę i jej rodzinę, a także swoich bliskich. Tłumaczył, że nie wie, co się stało i dlaczego tak się zachował.
Wyrok i konsekwencje
We wtorek sąd ogłosił wyrok, uznając Nikodema C. za winnego zarzucanych mu czynów. Monitoring zlokalizowany na posesji, na której doszło do pobicia nastolatki, zarejestrował brutalny atak.
Nie ma wątpliwości co do winy oskarżonego, dziewczyna miała tak zmasakrowaną twarz, że własny ojciec jej nie rozpoznał - mówiła sędzia Małgorzata Olejarczyk, cytowana przez Radio Olsztyn.
Oprócz kary więzienia, sąd nałożył na oskarżonego obowiązek zapłaty 100 tys. zł zadośćuczynienia dla pokrzywdzonej oraz 10 tys. zł dla pokrzywdzonego mężczyzny.
Dodatkowo, oskarżony musi naprawić szkody, płacąc 40 tys. zł kobiecie i ponad 1 tys. zł mężczyźnie. Sąd zakazał również Nikodemowi C. kontaktowania się z pokrzywdzonymi oraz zbliżania się do nich.
Przeczytaj też: 14-latka szła na piżama party. To była pułapka. Tragiczny finał