Jak informowaliśmy wcześniej, w sobotę wieczorem warszawska policja zatrzymała 43-letniego kierowcę, który jest podejrzany o śmiertelne potrącenie 14-letniego chłopca na przejściu dla pieszych w rejonie skrzyżowania ulic Ordona i Jana Kazimierza. W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy, miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Kierowca z przeszłością kryminalną
Marta Sulowska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV poinformowała PAP, że zatrzymany mężczyzna miał wcześniej konflikt z prawem. Z kolei nadkom. Jacek Wiśniewski z KSP powiedział dziennikarzom, że chodzi m.in. o przestępstwa związane z narkotykami.
RMF FM 24 ustaliło nieoficjalnie, że 43-latek był wielokrotnie notowany, ponadto miał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów, a w 2023 r. zatrzymano mu prawo jazdy.
Mężczyzna ma zostać przesłuchany jeszcze w niedzielę. Zarzuty usłyszy najprawdopodobniej w poniedziałek - przekazał PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba.
Policja, dzięki analizie nagrań z różnych kamer, w tym miejskich i prywatnych, zdołała ustalić, że podejrzany pracuje dla jednej z firm kurierskich w Warszawie. To pozwoliło na zidentyfikowanie pojazdu oraz miejsca jego postoju. Samochód został zabezpieczony do dalszych oględzin.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Funkcjonariusze podkreślili, że w zatrzymaniu podejrzanego pomogła m.in. współpraca z mieszkańcami.
Przypomnijmy: do tragicznego zdarzenia doszło w piątek około godz. 17.15. Kierowca busa nie udzielił pomocy poszkodowanemu i uciekł z miejsca wypadku. Nastolatek został przewieziony do szpitala, niestety jego życia nie udało się uratować.