Próbował odciąć rękę mieczem. Teraz "samuraj" stanął przed sądem

Przed sądem stanął Kacper S. Śledczy oskarżają go o usiłowanie zabójstwa. 30-latek dokonał w miejscowości Boguszowie-Gorcach na Dolnym Śląsku ataku mieczem samurajskim. Mężczyzna próbował odciąć rękę poszkodowanemu. Zeznania świadków ujawniają możliwy motyw sprawcy.

Tym mieczem zaatakowany został Mateusz G.Tym mieczem zaatakowany został Mateusz G.
Źródło zdjęć: © Zrzutka.pl
Marcin Lewicki

Do makabrycznych scen doszło 21 czerwca 2024 r. w Boguszowie-Gorcach pod Wałbrzychem (woj. dolnośląskie). Kacper S. w biały dzień miał wyjąć miecz samurajski i zaatakować Mateusza G. Zdarzenie zarejestrowała kamera monitoringu.

G. otrzymał kilka brutalnych ciosów. Próbował uciec, ale napastnik był szybszy. Kacper S. dopadł swoją ofiarę i zaczął odcinać jej rękę, a następnie uderzył w nogę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zaatakował żonę i teściową maczetą

Na nagraniu widać, że do Kacpra S. podbiega jego brat i mężczyźni wspólnie uciekają, nie udzielając pomocy poszkodowanemu. Przypadkowi świadkowie zajęli się Mateuszem G., ratując mężczyźnie życie.

Ofiara ataku walczyła o życie. Ruszył proces w sprawie

Mateusz G. długo walczył o życie w szpitalu. Lekarze ledwo odratowali jego rękę. "Fakt" podaje, że kończyna nadal nie jest do końca sprawna. Konieczna jest długa i intensywna rehabilitacja.

Niedługo po zdarzeniu policjanci zatrzymali wszystkie osoby związane ze sprawą. To Kacper S., jego brat Radosław S. i Jacek H. Według medialnych doniesień, to H. miał zlecić atak. Motywem była podobno zazdrość. H. wyparł się tych oskarżeń. Przyznał, że jeździł z Radosławem S. po mieście, gdy ten "załatwiał różne sprawy". Dodaje jednak, że zawiadomił służby o napadzie i wskazał sprawcę.

Skąd podejrzenia o zlecenie ataku przez H.? Według "Gazety Wyborczej" jeden ze świadków w sprawie wyznał policjantom, że H. był chorobliwie zazdrosny o swoją partnerkę. Na jednej z imprez wyznał podobno, że kobieta go zdradziła i chce wziąć odwet. Słowa te potwierdziła Natalia B., partnerka oskarżonego Kacpra S. i matka jego dzieci.

W toku postępowania sądowego okazało się, że Jacek H. nie zlecił jednak ataku, a słowa o zazdrości, zdradzie i zemście mogły nie być prawdziwe. Powodem napaści była zazdrość, ale Kacpra S. Mężczyzna zobaczył, że Mateusz G. wysłał Natalii B. życzenia urodzinowe z symbolem serduszka.

Kacper się dowiedział, często mi telefon kontrolował. Mówił, że mu coś zrobi. Wyjaśniłam mu, że mnie z nim nic nie łączy. Przyjął to do wiadomości - wyznała przed sądem Natalia B.

Kacprowi S. za usiłowanie zabójstwa grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa