"Tygodnik Podhalański" informuje, że wszystko miało miejsce od godz. 2:49 przed sklepem z nalewkami przy ul. Kościuszki, nieopodal skrzyżowania z Krupówkami.
W pewnym momencie jedna z przechodzących osób rozbiła szybę. Towarzyszyły jej trzy inne osoby.
Dajemy ci możliwość dobrowolnego zgłoszenia się i pokrycia kosztów wandalizmu lub policja namierzy całą waszą czwórkę! Mamy piękne, wyraźne nagrania z monitoringu w sklepie - napisał właściciel sklepu, cytowany przez "Tygodnik Podhalański".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Czy bycie singlem to grzech? Ksiądz stanowczo odpowiada
Jeżeli sprawca nie zgłosi się do wtorku (26 listopada), wówczas właściciel zawiadomi policję.
Każdy z nas był młody, popełniał błędy. Mam nadzieję, że sprawca przyzna się do tego i poniesie konsekwencje na razie tylko finansowe - dodał.
Co grozi za zniszczenie witryny sklepowej?
Zniszczenie witryny sklepowej jest traktowane jako czyn karalny w świetle polskiego prawa i może wiązać się z różnymi konsekwencjami, w zależności od okoliczności.
Jeżeli zniszczenie witryny zostanie uznane za zniszczenie mienia, grozi za to:
- grzywna, kara ograniczenia wolności lub kara pozbawienia wolności do 5 lat.
- jeśli wartość szkody jest mała (do 500 zł), czyn może być zakwalifikowany jako wykroczenie na podstawie art. 124 Kodeksu wykroczeń. W takim przypadku grozi:
- grzywna do 5000 zł,
- kara aresztu do 30 dni,
- obowiązek naprawienia szkody.
Jeśli wartość zniszczeń jest znaczna, np. kilka tysięcy złotych, może to wpłynąć na surowsze potraktowanie sprawcy przez sąd.
Właściciel sklepu może domagać się odszkodowania za zniszczone mienie w postępowaniu cywilnym, niezależnie od postępowania karnego. Sąd może też zasądzić obowiązek naprawienia szkody w ramach kary.