Sąd nie miał wątpliwości. Kluczowa decyzja ws. procesu Sebastiana M.
Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim uznał wniosek mec. Katarzyny Hebdy o przesłuchanie kolejnych 36 świadków ws. Sebastiana M. Pełnomocniczka oskarżonego uważa, że ich zeznania są istotne dla wyjaśnienia przebiegu zdarzeń. Tym samym proces M. może się znacznie przedłużyć.
25 listopada, przed Sądem Rejonowym w Piotrkowie Trybunalskim odbyła się kolejna rozprawa Sebastiana M. Sędzia Renata Folkman uznała wniosek mec. Katarzyny Hebdy, aby przesłuchać w charakterze świadka kolejnych 36 osób. Wśród nich są głównie pracownicy służb, ratownicy medyczni, strażacy i policjanci.
Pierwotnie prowadząca śledztwo Prokuratura Okręgowa w Katowicach zakładała, że zeznania tych osób zostaną odczytane w formie udzielonej w postępowaniu przygotowawczym. Pełnomocniczka Sebastiana M. mec. Hebda stwierdziła jednak, że zeznania tych osób "mogą przyczynić się do bardziej kompleksowego wyjaśnienia sprawy". Powołała się jednocześnie na "zasadę bezpośredniości zeznań".
Rozprawa Sebastiana M. Tak zachowywał się w czasie przesłuchania jego kolegów
Na poprzedniej rozprawie, która odbyła się 6 listopada, doszło nawet do małej awantury między prokuratorem Aleksandrem Dudą i mec. Katarzyną Hebdą. Oskarżyciel publiczny i obrońca M. pokłócili się o powołanie dodatkowych świadków. Prokurator twierdził, że "jest to próba przeciągania procesu".
Mec. Katarzyna Hebda ujawniła, że chce dodatkowo skonfrontować świadków z prywatną ekspertyzą, którą przedstawiła w sądzie. Pełnomocniczka Sebastiana M. stwierdziła w rozmowie z dziennikarzami, że dokument ten może rzucić nowe światło na dotychczasowe ustalenia.
Sąd nie uznał ekspertyzy za dowód w sprawie, pochodzący od biegłego. Sędzia Renata Folkman zaznaczyła jednak, że "w toku postępowania nie można pominąć opinii eksperta", a także zobowiązała mec. Hebdę do sformułowania pytań związanych z przygotowanym dokumentem. Z ekspertyzą ma zapoznać się również prokuratura i pełnomocnik rodziny ofiar, mec. Łukasz Kowalski.
Z informacji o2.pl wynika, że decyzja sądu o bezpośrednim przesłuchaniu świadków może znacznie wydłużyć proces przed Sądem Rejonowym w Piotrkowie Trybunalskim. Mowy końcowe na pewno nie będą wygłoszone w lutym, jak pierwotnie zakładano.
Kolejne rozprawy ws. Sebastiana M. odbędą się kolejno 8 i 19 stycznia, a także 10, 12, 16, 20 i 26 lutego. 12 marca wyznaczono jako termin rezerwowy.