Tragiczny śmierć 5-latka w Chrzanowie. Policja przesłuchała świadków

W niedzielę przesłuchano pierwszych świadków sobotniego wypadku w Chrzanowie, w wyniku którego śmierć poniósł pięciolatek – poinformowała Polską Agencją Prasową oficer prasowa chrzanowskiej policji Iwona Szelichiewicz.

Wypadek w Chrzanowie. Nie żyje 5-latekWypadek w Chrzanowie. Nie żyje 5-latek
Źródło zdjęć: © Facebook, Getty Images
Anna Wajs-Wiejacka

Najważniejsze informacje

  • Wypadek miał miejsce w sobotę w Chrzanowie.
  • Dziecko wjechało rowerem w autobus.
  • Policja prowadzi śledztwo pod nadzorem prokuratury.

W sobotę w Chrzanowie doszło do tragicznego wypadku. 5-letnie dziecko zostało potrącone przez autobus miejski. Na miejsce natychmiast ruszyły służby ratunkowe – strażacy wydobyli malucha spod pojazdu i rozpoczęli reanimację, która na krótko przywróciła jego funkcje życiowe. Chłopiec został przetransportowany helikopterem do szpitala w Krakowie, niestety dziecko zmarło.

Czynności policjantów i prokuratora trwały na miejscu zdarzenia do nocy. Dzisiaj przesłuchano pierwszych świadków. Kluczowe dla sprawy będą relacje świadków, monitoring i opinia biegłego – powiedziała w niedzielę PAP podkom. Iwona Szelichiewicz.

Z ustaleń policji wynika, że w chwili tragicznego wypadku dziecko znajdowało się pod opieką swojej opiekunki prawnej. Maluch miał opuścić miejsce zamieszkania właśnie pod jej nadzorem, jednak kobieta nie została jeszcze przesłuchana przez śledczych. – Na razie dla dobra śledztwa nie udzielamy informacji z tym związanych – podkreśliła podkomisarz Szelichiewicz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ogromny pożar w Ząbkach. Weszliśmy na spalone osiedle

Przewoźnik zabrał głos

Do okoliczności wypadku odniósł się przewoźnik, do którego należał biorący udział w zdarzeniu pojazd. Z jego relacji wynika, że do wypadku doszło, gdy autobus zjeżdżał z ronda. Kierowca ustąpił pierwszeństwa dwóm rowerzystom na przejściu dla pieszych, a potem ruszył pojazdem, ponieważ nie widział nikogo więcej zamierzającego przejść lub przejechać przez przejście.

Jak wskazuje PAP, ze wstępnych ustaleń wynika, że chwilę później 5-letni chłopiec poruszający się rowerem wjechał na jezdnię, uderzając w prawy bok autobusu.

Kierowcę poddano badaniu

69-letni kierowca autobusu, który brał udział w tragicznym wypadku, został przebadany pod kątem obecności alkoholu i narkotyków. Jak poinformowano, alkomat nie wykazał alkoholu w wydychanym powietrzu, a dodatkowo pobrano mu krew do szczegółowych analiz toksykologicznych.

Przewoźnik, u którego zatrudniony był kierowca, wydał oficjalne oświadczenie, w którym podkreślono, że przeprowadzone badania szpitalne nie potwierdziły obecności alkoholu ani substancji odurzających w organizmie mężczyzny.

Wybrane dla Ciebie

Tragedia na A1. Zginęli 17- i 19-latek. To obywatele Ukrainy
Tragedia na A1. Zginęli 17- i 19-latek. To obywatele Ukrainy
Kierowca i 4-latek wypadli z rozbitego mercedesa. Głos z policji
Kierowca i 4-latek wypadli z rozbitego mercedesa. Głos z policji
Wypadek w Chrzanowie. Chłopcem opiekowało się rodzeństwo?
Wypadek w Chrzanowie. Chłopcem opiekowało się rodzeństwo?
Sceny w Opolu. Pluł na policjantów. "Daj się sprowokować"
Sceny w Opolu. Pluł na policjantów. "Daj się sprowokować"
Ciała strażaków w aucie. Wiktor miał 18 lat, Łukasz osierocił dzieci
Ciała strażaków w aucie. Wiktor miał 18 lat, Łukasz osierocił dzieci
Tragiczny wypadek koło Nysy. Nie żyje 47-letni motocyklista
Tragiczny wypadek koło Nysy. Nie żyje 47-letni motocyklista
Znaleźli zwłoki dwóch mężczyzn. Wiadomo, kim byli
Znaleźli zwłoki dwóch mężczyzn. Wiadomo, kim byli
Odkrycie we Wrocławiu. Było ich trzech. Takie łupy zgarnęli
Odkrycie we Wrocławiu. Było ich trzech. Takie łupy zgarnęli
Zrobił to pod osłoną nocy. Teraz grozi mu 10 lat więzienia
Zrobił to pod osłoną nocy. Teraz grozi mu 10 lat więzienia
Nakradł za 245 zł, straci 500 zł. Policjant po służbie wkroczył do akcji
Nakradł za 245 zł, straci 500 zł. Policjant po służbie wkroczył do akcji
17-latek był dumny z nożna. Teraz trafił do aresztu na 3 miesiące
17-latek był dumny z nożna. Teraz trafił do aresztu na 3 miesiące
Gwałt nad jeziorem. Sąd w Nysie zdecydował
Gwałt nad jeziorem. Sąd w Nysie zdecydował