Z wielkiej skrzyni lała się krew. Horror w Niemczech

W niewielkim miasteczku Schramberg w Szwarcwaldzie (Niemcy) doszło do makabrycznego odkrycia. W piątek policja znalazła ciało 54-letniej Sandry F. ukryte w czarnej skrzyni bagażnika dachowego do samochodu.

Makabryczne odkrycie w Niemczech.Makabryczne odkrycie w Niemczech.
Źródło zdjęć: © Bild, Getty Images
Mateusz Domański

Nietypowe było nie tylko miejsce ukrycia zwłok, ale także lokalizacja samego bagażnika - donosi "Bild". Znajdował się on w starym budynku wielorodzinnym na obrzeżach miasta.

W piątek wieczorem do moich drzwi zapukała policja. Funkcjonariusze pytali, do kogo należy duża skrzynia samochodowa, którą znaleźli w budynku - powiedziała "Bildowi" sąsiadka ofiary Nuriye A.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Działania Trumpa ws. Ukrainy. "Oczekiwaliśmy zupełnie czegoś innego"

Skrzynia leżała na wąskich schodach prowadzących do piwnicy, tuż przed drzwiami.

Policja zapytała mnie, czy to należy do nas - dodała sąsiadka.

To właśnie tam odnaleziono ciało Sandry F., które następnie zostało zabezpieczone i przetransportowane przez służby.

Szokujące odkrycie w Niemczech

Według świadków, gdy policjanci otworzyli skrzynię, zaczęła sączyć się krew. Jeden z mieszkańców zrelacjonował, że "kobieta była ubrana i leżała twarzą w dół".

Jej głowa była owinięta kocem. Wszystko wskazywało na to, że doznała śmiertelnych obrażeń głowy - dodał.

Głównym podejrzanym w tej sprawie jest 20-letni syn Sandry F., Marc, który mieszkał z matką w przestronnym mieszkaniu na pierwszym piętrze tego samego budynku.

Według sąsiadów ojciec Marca zmarł około dwóch i pół roku temu, a od tego czasu syn mieszkał tylko z matką.

Chłopak został już aresztowany. Na razie śledczy nie podają szczegółowych informacji na temat samego przestępstwa ani możliwych motywów.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany