Zaatakował tłuczkiem w Żabce. 40-latek aresztowany

Na warszawskich Bielanach doszło do brutalnej napaści na pracownika sklepu sieci Żabka. Mężczyzna zaatakował z tłuczkiem w ręku. Jak ustaliliśmy, to 40-letni Polak, mieszkaniec Warszawy. W przeszłości był karany, nie przyznał się do winy. Właśnie został aresztowany na 3 miesiące.

Areszt dla agresora z Żabki.
Źródło zdjęć: © Facebook, Pixabay
Mateusz Kaluga

Jak informował Miejski Reporter, do ataku mężczyzny doszło przy ulicy Romaszewskiego w Warszawie. 40-latek wszedł do sklepu Żabka i zażądał zwrotu pieniędzy za zakupiony wcześniej kod doładowujący, który miał nie działać. Chodziło o 60 złotych.

Mimo tłumaczeń kierownika sklepu o konieczności złożenia reklamacji napastnik wyciągnął tłuczek z tasakiem i zaatakował. Ofiara została trzykrotnie uderzona w głowę tłuczkiem, a po chwili także stroną tasaka, który nie trafił na szczęście w głowę ale rozciął jej ucho. Mimo obrażeń pracownik sklepu bronił się butelkami, próbował obezwładnić agresora oraz uniemożliwić mu ucieczkę. Po wyjściu ze sklepu 40-latek wyładował emocje na sklepowej witrynie.

Mężczyzna został zatrzymany przez policję. Nawet w kajdankach był w stosunku do pracowników sklepu bardzo agresywny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Filip Gurłacz o przygodzie w "Tańcu z gwiazdami". Myśli, że jest w stanie wygrać tę edycję?

Usłyszał prokuratorskie zarzuty. - Groził pozbawieniem życia ajentce. Wzbudził u niej obawy, że te groźby mogą zostać spełnione - mówi o2.pl Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Jeden z zarzutów dotyczy rozboju przy pomocy narzędzia o funkcji tasaka i tłuczka. Mężczyzna uderzał wielokrotnie pokrzywdzonego, powodując liczne obrażenia. Usiłował dokonać kradzieży na kwotę 60 zł, działając na szkodę ajentki - mówi o2.pl rzecznik Piotr Skiba.

Dokonał też uszkodzeń szyby tłuczkiem, wyrządzając szkody nie mniejsze niż na kwotę 1200 zł.

W poniedziałek mężczyzna został doprowadzony do sądu. Jak informuje rzecznik, agresor to 40-letni warszawiak, który wcześniej był karany. Nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia sprzeczne do ustaleń. Będą konieczne badania sądowo-psychiatryczne. Decyzją Sądu Rejonowego dla Warszawy-Żoliborza został aresztowany na okres trzech miesięcy.

Mateusz Kaluga, dziennikarz o2.pl

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Miał 19 lat. Zginął podczas treningu kolarskiego
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa
Horror Polki we Włoszech. Ponad 10 ciosów. Powtarzała te cztery słowa