W sobotę, 19 kwietnia w sklepie sieci Żabka przy ulicy Romaszewskiego na warszawskich Bielanach doszło do brutalnej napaści na pracownika placówki - informuje Miejski Reporter.
Czytaj więcej: "Cud od Boga". Kierowca pokazał nagranie z Warszawy
Według relacji świadków, mężczyzna wszedł do sklepu i zażądał zwrotu 60 złotych za zakupiony wcześniej kod doładowujący, który rzekomo nie działał. Pomimo tłumaczeń kierownika sklepu o konieczności złożenia reklamacji, napastnik wyciągnął tłuczek do mięsa z tasakiem i zaatakował pracownika. Pracownik nie pozostał jednak bierny i zaczął bronić się przy pomocy szklanych butelek.
Ofiara została trzykrotnie uderzona w głowę tłuczkiem, a po chwili także stroną tasaka, który nie trafił na szczęście w głowę ale rozciął jej ucho. Mimo obrażeń, pracownik sklepu próbował obezwładnić agresora.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Napastnik, nie osiągnąwszy zamierzonego celu, chciał oddalić się z miejsca zdarzenia. Pracownik próbował mu w tym przeszkodzić i wtedy został zaatakowany ponownie, tym razem tłuczkiem w kolano. Agresor kontynuował groźby wobec obsługi sklepu i wyładowywał swoją złość na szybach w placówce - dodaje Miejski Reporter.
Policja przybyła na miejsce i zatrzymała mężczyznę, który mimo założonych kajdanek nadal wyrażał agresję wobec pracowników sklepu. Obecnie Wydział Dochodzeniowo-Śledczy prowadzi czynności w sprawie, w tym analizę monitoringu i przesłuchania świadków.
Zatrzymany mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzuty w poniedziałek i być może zostanie wobec niego zastosowany tymczasowy areszt, a szczegóły postępowania zostaną podane do wiadomości we wtorek po świętach.