Zbrodnia w Ciechocinku. 25-latek nie żyje. Jego partnerka usłyszała zarzuty
W jednym z mieszkań w Ciechocinku znaleziono ciało 25-latka z licznymi ranami. Policja szybko ustaliła, że ze sprawą może mieć związek jego partnerka. 27-latka została zatrzymana po kilku godzinach. Usłyszała zarzut zabójstwa i trafiła do aresztu.
Najważniejsze informacje
- 27-letnia Karolina J. została aresztowana pod zarzutem morderstwa.
- Ofiarą jest 25-letni mężczyzna, którego ciało znaleziono w mieszkaniu.
- Kobieta była wcześniej znana z agresywnych zachowań w Ciechocinku.
Makabryczne odkrycie w mieszkaniu
W czwartek, 15 maja 2025 roku, w jednym z mieszkań w Ciechocinku policjanci dokonali przerażającego odkrycia. Znaleziono tam ciało 25-letniego mężczyzny z licznymi ranami wskazującymi na udział osób trzecich w jego śmierci. Na miejsce natychmiast skierowano funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim oraz prokuratora, który nadzorował dalsze czynności.
Przeczytaj też: Krzyki, a potem strzały. Wiadomo, kim były ofiary z Wrocławia
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zabójstwo w Płaczewie. Zwłoki 35-latka zalali betonem w garażu
Trop prowadził do partnerki
Jak informuje KPP w Aleksandrowie Kujawskim, już w początkowej fazie śledztwa uwagę śledczych przykuła partnerka zmarłego. Policjanci szybko ustalili, że kobieta może mieć związek z tragicznym zdarzeniem. Intensywne działania operacyjne doprowadziły do wskazania prawdopodobnego miejsca jej pobytu — na terenie województwa wielkopolskiego.
Dzięki współpracy funkcjonariuszy z Aleksandrowa Kujawskiego i Gniezna udało się zatrzymać podejrzaną już trzy godziny po zgłoszeniu o znalezieniu zwłok. 27-latka została ujęta na terenie powiatu gnieźnieńskiego i przewieziona do jednostki policji.
Zarzut zabójstwa i areszt
Na podstawie zgromadzonych dowodów, w sobotę 17 maja, prokurator przedstawił kobiecie zarzut zabójstwa. Sąd Rejonowy zdecydował o zastosowaniu wobec niej tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Jak informują mundurowi, za zarzucany czyn podejrzanej grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Tragiczny finał relacji
Sprawa wywołała ogromne poruszenie. Sąsiedzi mówią, że para była znana w okolicy, choć relacje między kobietą i mężczyzną miały być burzliwe. Jak informuje "Gazeta Pomorska", aresztowana była już wcześniej znana w okolicy z niepokojących incydentów. Miała np. demolować sklepy oraz grozić użyciem broni.
Śledztwo w sprawie trwa.